Trzy lata temu 'Piraci' zawłędneli całą moją wyobraźnią i jak tylko zobaczyłem napisy końcowe, chciałem już zobaczy drugą część. I w końcu ją mam. Powiem jedno...film jest obłędny. Można by o nim pisaś godzinami, wiec postaram się wtej opinii zawrzeć najważniejsze aspekty. Największy plus to czas. Film jest długi i dobrze, bo wszystko jest prowadzone poprawnie i można podziwiać piękne widoki. Tu pojawia się kolejny plus...Plenery...Wioska tego dzikiego plemienia(sorki, ale nie zapamietałem jak się nazywali) jest boska. Podobnie zresztą jak siedziba Tia Dalmy. Obłednie egzotyczna sceneria. Do tego dochodzi rewelacyjna scenografia(zwłaszcza sala z organami Davy Jones'a). Muzyka może miejscami była zbyt podobna do tej z części pierwszej ale i tak nadal utrzymana na wysokim poziomie. Nowe czarne charaktery zrobione z doskonałą precyzją. Patrząc na Davy Jones'a wogóle nie widać, że powstał on za pomocą CGI. Jego macki cały czas się ruszają co dodaje mu realności. Do tego dochodzi Kraken...Czyli jednym słowem rozwalanko na całego i to na najwyższym poziomie. Jeszcze napiszę o scenie, która chyba najbardziej z całego filum mi się podobała...Walka na kole młyńskim. Świetnie sfotografowana i bardzo dobrze przemyślana. Miodzio. Jak zawsze świetny Depp. Jak za każdym razem Keira mnie nie przekonała swoim aktorstwem, tak i tym razem utwierdziła mnie w przekonaniu, że jest słaba aktorką. Jednak podsumowując, z czystym sercem daję temu filmowi 10!! Jeśli ktoś pokochał część 1 tą pokocha jeszcze bardziej, dlatego że jest tu wszystko to co było w pierwszej części, a nawet wiecej...
Oj w całości popieram. Niesamowity klimat. Chyba jeszcze nawet lepszy niż w pierwszej części. Świetna, wielowątkowa fabuła. Aktorstwo na wysokim poziomie i otwarte zakończenie =] Czyli teraz ork czekania na wyjaśnienie. Już nie mogę się doczekać i zaczynam odliczanie...
A wiecie może, gdzie Barbossa ma z nimi popłynąć??
Ktoś tu już na forum napisał, że Barbossa trafił do 'krainy śmierci'(nazwijmy to tak) i udało mu się uciec i teraz tam tez trafił Jack, dlatego Barbossa będzie wiedział co ma robić. I klątwa z niego już jest zdjęta...jak ugryzł to jabłko i pociekł ten sok to był wyraźny znak, że już odczuwa wszystko...I pewnie w III części przeciwnikami będą nadal Davy Jones i załoga i pewnie jakieś zmobie z tej krainy :D :D Oj będzie się działo w trójce...Już nie mogę sie doczekać. A tytuł cz III to 'At World's End' czyli wszystko by się zgadzało =]
Film mi się zajebiście podobał. I nei będę pisała co dokładnie, bo wszystkim się praktycznie to samo w tym filmie podobało =] hehe
Ale martwi mnie zakończenie. Po skoro tak skończyli, to może oznaczać, że cz. III w dużej mierze będzie poświęcona Elizabeth i Willowi. No i Barbossie. A Jack pewnie pojawi się jakoś w połowie filmu...Szkoda...no ale poczekamy na rozwój wypadków i zobaczymy co nam scenarzyści zgotują :D :D
Mnie też film się strasznie podobal:D:D Była taka scena kiedy Sparrow otwiera kompas i gapi sie na niego dłuższą chwilę. pomyślałam że mogliby zrobić wtedy takie coś że okazuje sie że to lusterko a Jack mówi coś w stylu 'ups nie to pudełko', chowa lusterko i wyciaga prawdziwy kompas...;D nie mogłam się powstrzymać... to tak tam pasowało!!:]