Jeszcze nie ogładałam tej częśći ale jak znowu piekny will turner zepsuje plen jack'owi to normalnie nie wytrzymam :D Tak jak w 1. jak juz polala sie krew panny swan ;p, to kret nie zaczekal tylko z wiosla przylozyl jackowi, Arrrr! :]
ja też kibicuję kapitanowi jackowi! jest dla mnie the best własnie taki jaki powinien być pirat :) (którym will nigdy nie będzie ;p)