czy mi się wydaje, czy bloom nie potrafi grać? bo mam wrażenie, że on dostaje tylko role prawych bohaterów (wystarczy spojrzeć na Władcę... hmm nawet w Helikopterze w ogniu był "przelotnym bohaterem". I jeszcze ci Piraci). moim zdaniem to świadczy o braku talentu... szczerze mówiąc nie przepadam za tego typu "aktorami".
pozdrawiam...
W roli Legolasa w LotR moim zdaniem się jak najbardziej sprawdził, natomiast w pierwczej części "Piraci.." niespecjalnie, jakoś zupelnie mi tam nie pasowal. Zbyt ładny i ulizany jak na kowala o_0 A to, że gra tylko takie postacie.. to już jego wybór, ewentualnie kwestia szczęścia, którego być może nie posiada. Pozdrawiam