ale obie części byly fajne na zupełnie inny sposób gra deppa była dobra tu i tu ale w 1 lepsza, myślałam że w 2 przesadzą z efektami ale mimo że było ich dużo były dobrze zrobione. koniec był fajny tylko jedno mi tu nie pasowało. nie samfakt "zaginiuęcia" jacka czy ajk to nazwać ale to, że 1 była jakby oddzielną historią a kontynuacja jakby czymś oddzielnym a teraz 3 będzie dalszym ciągiem który będzie się we wszystkim wiązał z 2. trochę pieprzę ale mniej więcej można zrozumieć o co mi chodzi