Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka

Pirates of the Caribbean: Dead Man's Chest
2006
7,8 433 tys. ocen
7,8 10 1 433327
6,8 46 krytyków
Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka
powrót do forum filmu Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka

Wiem dobrze, że "Piraci..." to kino rozrywkowe, gdzie logika, konsekwencja itp. nie są najważniejsze, ale zastanawia mnie pewna rzecz:

Jak to się stało, że cała załoga "Czarnej Perły" pozbyła się klątwy i znów jest śmiertelna, tylko małpa nie? Niby detal, ale jednak...

(Nie mówiąc o tym, że nie wiadomo, jak Barbossa wrócił do życia, ale to na pewno jakoś się wyjaśni)

Stanley

Bo podobno, nie weim nie widziałam, na koniec napisów w Piratach part 1 była scena z tym małpiszonem jak wzieła jedną z monet... czyli stała sie znów nieśmiertelna!

aniek_2

Dokładnie. Po napisach małpka raz jeszcze kradnie monetę azteków :] Tak więc nieśmiertelnośc jest tu w pełni wytłumaczalna. Na sam koniec części drugiej, też jest scenka ;)

Durden

Tak... tak... tylką skąd ten Barrabossa?? On też jest objety klątwą?? Nie chyba nie... to mnie zastawia!

ocenił(a) film na 4
aniek_2

A Sparrow go nie zabił w pierwszej części?

brzozak_2

Barbossa został "zabity" przed zdjęciem klątwy, więc strzał nic mu nie zrobił.

A małpka - tak jak mówicie - wzięła monetę w scenie po napisach końcowych pierwszej części.

ocenił(a) film na 7
Mierzwiak

Ale przeciez padł... więc grał?
No i chyba nie pojawiłby się dopiero po kilku tam miesiącach, jakieś plotki o jego powrocie by krążyły... no i chyba chciałbym odzyskać Jacka (małpkę :P) i Perłę...

ocenił(a) film na 10
_Nameless_

A moze został zabity przez Jacka i po prostu powrócił zza grobu. Teraz Jack został zjedzony przez Krakena i trafił też do nazwijmy to 'krainy śmierci'. Tia Dalma powiedziała, że tylko jedna osoba 'zna tamte tereny' czy coś w tym stylu.

Kristofer

"Tamte tereny" w sensie Kraniec Świata.

Jeśli chodzi o powrót Barbossy to scenarzyści na pewno planowali to od początku więc nie ma tu mowy o żadnych nielogicznościach.

Pewnie w 3 części poznamy oficjalne wyjaśnienie:)