Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara
Pirates of the Caribbean: Dead Men Tell No Tales
2017
Do serii Pitratów wracam niej więcej co dwa lata, i tu nie ma która cześć jest lepsza a którą mniej lepsza. Wszystkie są wybitne, aktorzy dobrani perfekcyjnie, żart trafiony, a sam Johnny… no nie wiem dlaczego za te role nie dostał Oskara…Zawsze poprawia mi humor, uwielbiam.
A cała reszta za nędzną historię i brak poszanowania widza, tylko tyle, że film jakoś spina wątek Elizabeth i Willa
Nie wiem czy to tylko moje wrażenie,może ktoś również je podziela, ale wydaje mi się, że postać Jacka zachowuje się całkiem inaczej niż w poprzednich częściach. Coś się zmieniło w jego postaci, ale nie na dobre, jak taki Sparrow na koksie? Nie wiem w poprzednich częściach jest genialny, w tej jakby grał na siłę.
Jak w temacie... Pierwsze filmy były mega dopracowane, mimika, gra kamery itp itd. A ta część...za mało tej magii było czuć. Aktorzy często grają jakby potrzeba była kolejnego dubla. Spieszyli się czy co?
Odbiega od oryginalnego tłumaczenia ale pasuje do piratów. Nie wiem czemu tak bardzo to niektórych razi.
Czy to marvel, czy piraci, czy alladyn wszystko tak samo się ogląda, proste kino rozrywkowe disneja dla 5 latków, z mojej punktu widzenia film nie jest ani dobry ani zły, bo nie do mnie ten film jest adresowany tylko do dzieci z przedszkola i szkoły podstawowej, mnie miał w zamyśle twórców zapewne ten film nie męczyć i...
więcejBohaterowie szukają Trójzębu Posejdona, przy użyciu Dzienników Galileusza. Ten film jest tak głupi, że sprawiał mi dużo radości. I ta ostatnia scena. Ach, nie można brać tego filmu na serio, i można się dobrze bawić.
Według mnie ta czesc jest duzo gorsza od poprzednich, zaczynajac od scenariusza ktory w tej czesci jakos mnie nie ujal, nie podobal mi sie tez salazar, poza efektami jak dla mnie nic wielkiego nie pokazal, Johny zagral w tej czesci sparowa bardzo slabo jakos tak malo smiesznie i nie wczul sie w role byc moze problemy...
więcej
Co sądzicie o ostatniej scenie filmu?
Macie jakieś info odnośnie kontynuacji?
Trylogia mega klimat. Czwarta cześć średnia, Salazar spoko - wątek rodziny Barbossów fajny no i zerwanie klątwy między innymi Latającego Holendra i powrót Willa na ląd.
PS. Może wątek był poruszany, ale nie przeszukiwałem całego...
Ta część przygód piratów trochę ma mniejszy poziom niż poprzednie części. Dialogi są tak dobrane jak dla dzieci i nie ma tu mrocznego pełnego tajemniczości scenariusza. Momentami miałem wrażenie, że oglądam komedię fantasy, a nie film przygodowy.
Ja się wychowała na Piratach z Karaibów. Jak byłam małą dziewczynką (okolo 3-4 rż) oglądałam dzień w dzień pierwszą część. Gdy wyszła druga, trzecia i czwarta tak samo. Mimo że według niektórych czwarta cz. zdecydowanie odstaje od reszty, ja uważam inaczej. Jak dostałam pierwszy komputer pierwsze co wyszukalam to :...