Jestem pozytywnie zaskoczony. Fakt film średni, ale... spodziewałem się porażki porównywalnej do ciekawego plakatu i taniej telewizyjnej realizacji, jednak bawiłem się lepiej niż na 50 twarzach Grey`a. Szkoda, że premiery się nie zbiegły, faceci mieliby alternatywę.
PLUSY:
1. Ciekawy początek (choć może nie dla moli kina)
2. Klimat realizmu, gdzie niski budżet zbliży widza do wnętrz prawdziwych piramid, a nie przedmuchanych produkcji
3. Scenarzyści nie poszli najprostszą drogą w stylu "PIRAMIDA ŻYWYCH TRUPÓW" czego się spodziewałem
4, Gra aktorów miała większy realizm, niż Ojciec Mateusz
MINUSY:
1. Widać, że pomysły, nie są warte tyle, co budżet i doświadczenie
2. Coś na papierze wygląda ok, ale nie gwarantuje już tego realizacja
3. Kto za duży temat chwyta, ten słabo ściska
Plusy
+ klimat
+ scenografia
+ napięcie
+ akcja
Minusy
- wygląd potworka sztuczny
- przewidywalność
- zakończenie bezsensu
- obsada mało ciekawa
Zakończenie jak zakończenie. Pełno jest takich w horrorach. Dla mnie to lepsze niż mieliby to zakończyć "final girl"
Przewidywalny ? Jak spora większość horrorów niestety :| Potworek był okej dla mnie, a co do reszty to się zgodzę.
tandetne te zakonczenie , ale film ogladało sie spoko. Potworek był strasznie taki jak by z gry sztuczny