PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=766551}
6,4 169 170
ocen
6,4 10 1 169170
3,9 29
ocen krytyków
Pitbull. Niebezpieczne kobiety
powrót do forum filmu Pitbull. Niebezpieczne kobiety

Jaki kraj, takie filmy gangsterskie. Brawo, Panie Vincent. Yyy, przepraszam, Patryk.

ocenił(a) film na 6
Zloty_Deszcz

już się zesrałeś?

pawel997402

Nie, ty to zrobiłeś jarając się "Pitbullem".

ocenił(a) film na 6
Zloty_Deszcz

spadaj i dalej oglądaj hamerykański kicz

pawel997402

A ty po raz kolejny idź zrób sobie dobrze przy "Pitbullu".

ocenił(a) film na 6
Zloty_Deszcz

Ale mi się odgryzłeś,chyba się załamie

pawel997402

Odgryzłem? Po prostu napisałem prawdę.

ocenił(a) film na 3
Zloty_Deszcz

Podpinam się. Żenujący film, ale nie dlatego że Vega to słaby reżyser, dlatego że przeciętny target widza to poziom wlaśnie tego filmu, a Vega i jego ludzie chcieli trochę zarobić to sobie dla jaj coś nakręcili. Cel osiągnięty :)

ocenił(a) film na 6
totti918

Idź sobie lepiej jeden z drugim obejrzyjcie kolejną komedie romantyczną z Piotrusiem Adamczykiem to może będzie wasz poziom,jeśli mowa o polskich filmach

ocenił(a) film na 3
pawel997402

Powiem, ci szczerze, że nie mam nic do komedii romantycznych, ale na polskim rynku zrobili z tego sieczkę. Co do Piotra Adamczyka, to nie jest mój ulubiony aktor :) także pozdrawiam.

Zloty_Deszcz

Ja tam 13 naliczyłem tylko.

ocenił(a) film na 5
Zloty_Deszcz

I to mowi ktos, kto jest fanem Zlego Porucznika, w ktorym chyba najwiecej bluzgow ze wszystkich filmow leci, swoja droga genilany film.

master_of_vinyl_donuts

1. Naucz się myśleć, żeby móc ogarnąć kontekst czyjejś wypowiedzi, a później dopiero rób takie uwagi.
2. To, że mam w awatarze bohatera jakiegoś filmu, nie musi oznaczać, że jestem jego fanem. A więc i tu patrz punkt pierwszy.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
master_of_vinyl_donuts

1. Co ma zwiastun durnego filmu i ilość użytych w nim wulgaryzmów do innej, amerykańskiej produkcji świetnego reżysera, w którym nawet jeśli jest dużo przekleństw, to nie robią one wrażenia wciśniętych na siłę, tak jak w nędznym "Pitbullu"? Troszkę się rozjaśniło? Jeśli nie, to możesz sobie pomóc innymi wypowiedziami w wątku, zamiast bazować tylko na głównym temacie posta, bystrzaku.
2. To w końcu jestem pod wrażeniem bohatera, czy jestem fanem filmu? Wiem, że to trudne, więc spokojnie, pomyśl.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
master_of_vinyl_donuts

To naprawdę zabawne, jak zwykłe zasugerowanie komuś użycia mózgu może wywołać u tego kogoś spięcie tyłka tak silne, że próbuje on dogryźć oponentowi obrażając go w każdym zdaniu swojej wypowiedzi. To ja mam z ciebie ubaw :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Zloty_Deszcz

Dobra, dobra, w Czlowieku z Blizna tez bylo mnostwo niepotrzebnych przeklenstw, ale zaraz napiszesz, ze to klasyk i mogli robic co chca:) Mam nadzieje ze nie jestes z tych osob, co wiekszosc amerykanskich filmow, szczegolnie starszych uznaja za klasyki, bo sa z Ameryki!!! lata 90? Klasyk ! Inna sprawa ze maja wiekszey budzet filmy gangsterskie w Ameryce sa inne, przyzywczailismy sie do nich, wielkie ladne miasta, swietni aktorzy, wiec to musi byc zajebiste, Pulp Fictin jak dla mnie jest przereklamowanym filmem , ciekawe ile ludzi mowi o nim klasyk a tak naprawde sie im nie pdoboa tylko tak mowia bo jest uwazany za klasyk, dla mnie Tarantio ma dobry film i jest nim Wsciekle Psy, wlasnie dzielo mozna i nterpetowac na wiel sposob wiec pitbill tz 2005 moze byc klasykiem itd. "bo zamiast profesjonalistów zatrudniają jakichś mięśniaków i chłoptasiów pokroju Fabijańskiego" Mam nadzieje, ze nie mowisz o Grabowskim, Lindzie, ktory zagral w Nowych Porzadkach? To sa swietni aktorzy:) Fabijanski zagral swietnie psychola, nie wiem co ci sie w nim nie podoba. "Porównujesz filmy jakiegoś marnego warszawskiego imitatora do amerykańskiego kina, geniuszu?" Gdzie on napisal konkretnego rezysera, napisal ogolnie o amerykanskich filmach, chyba, ze uwazasz wszystkie amerykanskie filmy gangsterskie za klasyki. " sceny jak ta z chodzeniem po wodę przy rzece to po prostu żenada i kpiny" Specjalnie to tak mialo wygladac, ja sie zasmialem:) Poza tym Patryk Vega nie jest marnym rezyserem, dla ciebie polskie = zle, amerykanskie = zajebiste, choc Amerykanie nie dorownuja do piet Francuzom np. w Komediach, francuskie sa porzadne, mile, smieszne, wiekszosc amerykanskich to wulgarne oparte na seksie i imprezach, oczywiscie mowie o wiekszosci, bo sam ogladalem swietne komedie wykonane w Stanachy, ktorych nie jest malo, bo wiadomo ie oni filmow robia. Co do miesniakow, specjalnie Vega zatrudnil malo znanych aktorow, chcial cos nowego.

kejsik

Pisanie, że Vega zatrudnił amatorów, bo chciał czegoś nowego, jest niepoważne. Jaki jest sens zatrudniać kogoś takiego, jeżeli nie można zrozumieć połowy kwestii, które ci ludzie wypowiadają? Nie mówiąc już o ich "grze", która razi w oczy? Co w tym takiego oryginalnego? David Gordon Green w filmie "Joe" zatrudnił bezdomnego, a że nie jest to profesjonalista, dowiedziałem się przez przypadek dopiero jakiś czas po seansie, był tak przekonujący. Można?

Może i masz trochę racji pisząc, że większość starych, amerykańskich filmów uznaję za dobre ze względu na ich pochodzenie, niewątpliwie wchodzi tu w grę sentyment, ale nie myślałbym tak, gdyby one naprawdę nie były dobrze zrobione. I teraz w Stanach powstaje dużo dobrych filmów, które przejdą do historii, ale to są prawdziwe, szczere filmy, a nie - jak w przypadku "Pitbulla" - pieprznik robiony na siłę ku uciesze mięśniaków i ich lafirynd, których bawią jakieś durne żarty o Pinokiu. Nie zauważyłeś, że ten najnowszy "Pitbull" to tak naprawdę tylko zlepek żenujących dowcipów, przetykany tu i ówdzie scenami z przemocą lub pseudointelektualnymi wywodami bohatera granego przez Fabijańskiego? Scena, w której siedząc w samochodzie z Kuligową wyciska z siebie natchnionym głosem jakieś teksty o miłości... Co to w ogóle miało być? Przecież to było tak sztuczne, że nie wiedziałem, czy się śmiać czy płakać. Jeżeli Fabijański jest dobrym aktorem, to niech to udowodni, bo mnie jak na razie przekonał tylko o tym, że nie umie śpiewać (w filmie "Wszystko gra"), i że jego gra w "Pitbullu" jest karykaturalna i do bólu sztuczna.

Tarantino ogólnie jest przereklamowanym reżyserem, nie zmienia to jednak faktu, że swoje filmy robi bardzo starannie, w szczególności pod względem zdjęć i muzyki. "Pulp Fiction" wprowadził coś nowego do kina, spójrz jak bardzo ten film jest obecny w popkulturze, a przecież nie stałoby się tak, gdyby go ludzie nie lubili. I choćby w przypadku tego filmu mamy udane połączenie kina sensacyjnego z inteligentną komedią. Ile tekstów z niego przeszło już do historii...

Weź teraz dowolną scenę z "Pitbulla" i porównaj ją z którymkolwiek z wymienionych wyżej filmów. Vega nawet nie starał się zrobić dobrego filmu, a świadczy o tym wypuszczenie go zaledwie kilka miesięcy po "Nowych porządkach", tylko dla kasy.

Ja się śmiałem na scenach podobnych do tej z akcją przy rzece, tyle że w filmach typu "Jaś Fasola", a takiego rodzaju niestety był to żart. Vega mógłby być dobrym reżyserem, gdyby nie był pozerem i marnym naśladowcą, świadomym jedynie tego, że to, co zrobi i tak spotka się z zachwytem ze strony polskich Januszy i niedzielnych kinomanów, a on weźmie za to kasę.

To nie jest tak, że wszystko co polskie uważam za złe, a amerykańskie dobre. Choć za polskimi filmami nie przepadam, to wiele dobrych polskich produkcji widziałem, bo takie też u nas powstają. I podobnie z kinem amerykańskim i każdym w zasadzie, obok dobrych i genialnych filmów znajdują się też często nieudane. A to, czy Amerykanie nie dorównują Francuzom w robieniu komedii, to już zupełnie inny temat. Ja lubię obejrzeć głupawą amerykańską komedię, ale sięgając po taką wiem, co będę oglądał. Vega natomiast chciał zrobić kino gangsterskie, a wyszła z tego jakaś szopka.

Zloty_Deszcz

Wiesz, ja nie zrozumiałem może jednej, dwóch scen ^^ Może nie zagrali świetnie, ale moim skromnym zdaniem nie było tak źle, wiesz ten bezdomny w filmie "Joe" Na pewno musiał mieć przeszkolenie (nie oglądałem tego filmu) oraz wziął go do filmu, żeby zagrał naturalnie. Niektórzy aktorzy filmu, o którym dyskutujemy, też nie mają ukończonej szkoły muzycznej. "Stachu" Zagrał tak jak mu kazał Vega, czyli głupca i trochę sztucznie, taki stereotyp panuje wśród "mięśniaków. Wiesz, co do Fabijańskiego i jego wywody miłosne. Tak zachowuje się psychol, gada takie rzeczy itd, a on właśnie grał psychola, niektóre sceny też mi się nie podobały, ale ten film jest dobry dla niewymagającego widza, czy na nudne wieczory. "Ja lubię obejrzeć głupawą amerykańską komedię, ale sięgając po taką wiem, co będę oglądał" Bardzo podoba mi się to co napisałeś. Ja uważam, że nie jestem niedzielnym kinomanem, czy Janusze, wydaję mi się, że jakiś tam gust mam, choć do eksperta, czy krytyka filmowego jest mi daleko :)

ocenił(a) film na 6
Zloty_Deszcz

Vincent i Jules wymiekaja przy nim

ocenił(a) film na 5
Zloty_Deszcz

ku r w a c h u j p i z d a k u r w i s zo n ku r w a c h u j p i z d a k u r w i s zo n ku r w a c h u j p i z d a k u r w i s zo n

Zloty_Deszcz

To jest może smutne, ale ludzie dziś strasznie klną. Nie tylko w Polsce. Jak słyszę studentki, które w rozmowach ze sobą w każdym zdaniu walą bluzgi to mi uszy więdną.

Zloty_Deszcz

Wulgaryzmy dałoby się jeszcze jakoś przeżyć, problem z resztą.

Od ok. 30 lat nie byłem w W-wie, trudno mi ten film "oparty na faktach" ocenić. ;) Urodziłem się w szemranej dzielnicy, gdzie morderstwa też się zdarzały. Po 89 kontakt z Policją miałem kilkanaście razy, z dochodzeniówką też. Nie przypominam sobie kretynów tej miary i podobnych zachowań. Tak czy inaczej, jeśli ten film opiera się w choćby w 50% na faktach, to od W-wy lepiej trzymać się z daleka. ;) Nie chodzi nawet o skalę przestępczości, ale o liczbę permanentnych niedorozwoi na 100 potencjalnych mieszkańców. ;)

ocenił(a) film na 7
Zloty_Deszcz

Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego, wulgaryzmy b. często są nieodłączną częścią świata, który przedstawia Pan Vega. Przy okazji napiszę, że ogromnie podoba mi się twórczość tego Pana i dokładność z jaką przedstawia świat po drugiej stronie barykady- niebezpieczny świat. A co do gry aktorskiej, bardzo dobrze dobrane osoby i świetny wykon.

BuziakL

Ktoś z rodziny pracował przy filmie?

ocenił(a) film na 7
Zloty_Deszcz

A to dlaczego? W sumie piszę głównie od tej drugiej strony, czyli nie od kamery, a od strony życia. Pozdrawiam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones