Film jest tak slaby, ze az trudno uwierzyc ze mial scenariusz. Bezsensowna narracja, pelno scen, ktore nic nie wnosza, kilka kompletnie zbednych watkow, pomieszanie z poplataniem. Kilka zabawnych scen niestety nie jest w stanie poprawic tego gniota. Fabijanski jest tak demoniczny jak Muka z Muminkow, Stramowski beznadziejny, jedyny plus dla Ostaszewskiej za swietna role kretynki. Malo kto potrafi tak autentycznie grac idiote.