PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=245950}
7,6 85 tys. ocen
7,6 10 1 85225
7,6 49 krytyków
Plac Zbawiciela
powrót do forum filmu Plac Zbawiciela

Niedawno wyszłam z kina i przez długi czas czułam ugniatanie w klatce piersiowej. Zupełnie jakby problemy bohaterów wciąż tkwiły wewnątrz mnie i nie nastąpiło zwyczajowe katarsis. Bo też film nie miał happy endu. Sytuacja młodego małżeństwa to sytuacja w której mogło znaleźć sie wiele z nas, w naszej kochanej ojczyźnie, gdzie przeciętny obywatel zapracowuje się za marne grosze i żyje na kredyt. Znajduję w tym filmie wiele odniesień do własnego życia. Dominująca wścibska teściowa, pracujący cały dzień mąż, setki wysłanych C.V... Taki film zrozumieć może tylko Polak, bo wszyscy jedziemy na tym samym wózku.
Nie rozumiem skąd w wypowiedziach tyle agresii skierowanej na postać Beaty. Ona jedyna jawi mi się jako nieskażona, nie obłudna a przez co skazana na zgubę. Jej niezaradność wynikała z wiary w męża, miłość i w dobro ludzkie. Wierzyła, zajmowała się dziećmi domem i została zostawiona na lodzie. Na szczęscie większość dzisiejszych kobiet nie pozbawia sie niezależności i kieruje swoim życiem, Beata była jakby można rzec s"starej daty", pożarta przez okrutną paszczę kapitalizmu.
Film warto objerzeć choćby po to aby urozmaicić swoje doznania i poczuć coś silnego, niekoniecznie optymistycznego.