Jak dla mnie film jest cienki, ja rozumiem tematyke filmu itp. Ale jest to podane w tak nużącym człowieka sosie, że pod koniec filmu już wysiedziec sie niedało. Fabuła może i była by ciekawa gdyby nie realizacja tego filmu. Nie wiem za co ten film dostał tyle nagró. Bardzo dobrze że na Oscara wzieli " Z odzysku" o wiele lepsze kino.
No, rzeczywiście... jeżeli pisze to osoba,której ulubionymi filmami są fantasty i sensacja to trudno się dziwić, że jak kino trochę ambitniejsze to męczy...jak nie uciekają i nie strzelają, to już wzroku nie idzie skupić......:)
Każdy jest inny i ma swoje zdanie, ja napisałem co sądze o filmie który mnie zciekawił na 10 minut, niechodzi o to że fabuła jest nudna, ale to jak aktorzy ją przedstawili niepotrafili odzwierciedlić emocji w odpowiedni sposób(raz za mocno, raz za słabo). Na plus zaliczam gre pani Ewy Wencel jako jedyna zagrała na wysokim poziomie. Każdy lubi co innego, ja uwielbiam fantasy, a że ty nie mało mnie to obchodzi, bo o gustach się niedyskuyuje. Człowieku zastanów się co piszesz na następny raz.