Nie wiedziałem, że mogę się spodziewać takiego dzieła po Państwie Krauze. Ukazali sprawę, o której dość często się słyszy - bankructwo developera. Konsekwencje jakie za sobą to poniosło (gdy młode małżeństwo stawiało swoje pierwsze kroki) są tragedią. Niestety niektórzy nie doceniają i nie rozumieją dzieł "ciężkiego kalibru" ukazujące tylko zwykłe problemy ludzi .