wlasnie... przeciez to czysta kpina z widza.. to jest tak naciagane, ze az nieprzyzwoite ale czego sie nie robi jak sie nie ma scenariusza. Ponadto rozumiem fakt desperacji kobiety porzuconej ale jakos nie wierze, ze ktos o zdrowych zmyslach zabija wlasne dzieci mogac je po prostu podrzucic do ich ojca albo do swojej siostry. Z drugiej strony jezeli byla to osoba niepoczytalna to nie sad i wyrok ale zaklad dla oblakanych. Trzeba jeszcze dorzucic do tego wszystkiego zupelna ignorancje odnosnie zasad kupowania mieszkania od dewelopera, kiepskie zdjecia, dluzyzny (az sie chcialo wyjsc z kina..:)) i wychodzi knot sztucznie reklamowany w mediach. Jedyne na co warto zwrocic uwage to gra "mamusi".

nie wierzę że nie potrafisz sobie tego wytłumaczyć sama o co pytasz
przecież adwokat mamiący małym wyrokiem matkę Bartka sam powiedział że po Bartka zeznaniach ona wychodzi a on może dostanie 2 lata w zawiazach- może doatanie ale czy dostanie nie wiemy musi odbyć sie proces
poza tym podstawowa sprawa próba zabójstwa zagrożona jest inną karą niż składanie fałszywych zeznań
inną też sprawą jest to że sąd opierał swoją decyzję na fałszywych zeznaniach sprzysiężonego przeciwko tej dziewczynie świata

Matka odpowiadała nie za samobójstwo tylko usiłowanie morderstwa na dzieciach. A Bartek za działania, które spowodowały ten czyn. Ale okoliczności łagądzące są takie, że sam się przyznał i dzieci jednak żyją, matka również. W związku z czym możliwe, ze dostanie tylko 2 lata...

pafciu ma rację. Chodzi o usiłowanie zabójstwa na dzieciach, nie ma czegoś takiego jak rozszerzone samobójstwo. Ona zadecydowała o śmierci dwóch innych istot oprócz siebie, chciała je zabić i nie liczą się przesłanki do tego. Liczy się czyn.
Nie rozumiem tylko dlaczego została zupełnie uniewinniona.

niestey Pan Krauze nie korzystał przy realizacji filmu z konsultacji z kimkolwiek majacym pojęcie o prawie. zauwaz, że nawet sędziowie siędzą na rozprawie w togach radców prawnych tj. z niebieskim żabotem, ale to by uszło gdyby film był dobry, a niestety nie był

popieram. Żeby już całkowicie się uczepić takich pierdół
to nie ma obecnie przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu którego zagrożenie karne wynosi 15 lat pozbawienia wolności.

No a mnie jeszcze bawił ten "likwidator i bankructwo" zamiast syndyk i upadłość.

Poza tym w takim przypadku jak Beaty, powinna ona była zostać odesłana obligatoryjnie na badania psychiatryczne, a z powodu niepoczytalności zostałaby uniewinniona od kary, ale wysłana na leczenie do zakładu zamkniętego.

Strasznie drażniące są błędy w tym filmie.

Jest wiele niejasności w kwalifikacji prawnej czynu matki bo tak naprawdę sąd tutaj nic nam nie powiedział. Ktoś z przedmówców mówił o samobójstwie(rozszerzonym samobójstwie?). W kk nie ma przestępstwa samobójstwa. Ktoś mówił usiłowanie zabójstwa własnych dzieci. Nie sądze adwokat mówił o maxie, że dostanie matka 15 lat pozbawienia wolności za usiłowanie zabójstwa. Ale w tym wypadku gdyby była oskarżona o usiłowanie zabójstwa dostałaby dożywocie ponieważ sprawca odpowiada za usiłowanie tak samo jak za sprawstwo.Ja uważam że mieliśmy do czynienia z dokonaniem przestępstwa nartażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Wydaje mi się że nie ma pewności że proszki którymi częstowała matka dzieci to była trucizna. Mogły być to proszki nasenne aby dzieci nie widziały jak matka ze sobą kończy. Podkreślam maksymalnie za usiłowanie zabójstwa teoretycznie jest dożywocie.

Skupiacie się na totalnie nie istotnych elementach, kogo obchodz czy dosatnie wyrok 5 lat czy 15 lat, no a z tymi togami to już naprawde ktos pojechal po konstrukcii. Chodzi o sama historię o upadek, o to ze ta biedna kobieta. która była kochająca matką oraz zoną została doszczetnie zdruzgotana, przeszła przemianę może odbywało się to w mocnym depresyjnym stanie. Ta kobieta jest najtragiczniejszą postacią w tym filmie, najpierw popada z meżem w długi pozniej, konflikt, przeklęta tesciowa która sprawia tylko pozory kogos kto chce pomoc, kolejna niechec rodziców do córy ze wróciła na stare śmieci, aż w koncu ta zdrada która spowodowała ze cos w niej pękło....i wy się dziwicie ze stał się z niej taki wrak człowieka i posuneła się do takiego niecnego czynu ??? Druga sprawa to ukazanie, ze tak powiem polskich realiów. Wiadomo jak wyglada w Polsce kupno mieszkana jak się je nie splaca całe zycie to od kogos zaporzycza, oczywiście sa tacy którzy z tym nie maja problemów ale malo kogo stac żeby sobie tak od szczała kupic mieszkanko za 2000 tys złotych. Bez kogos łaski i pomocy młody czlowiek w tym kraju skazany jest na niepowodzenie.....Ten film wlasnie jest o tym, jak trudno jest wyjsc na prosta a jeśli cos pojdzie nie tak to ze wszystko może zawalic się jak domek z kart.