PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=245950}
7,6 85 tys. ocen
7,6 10 1 85225
7,6 49 krytyków
Plac Zbawiciela
powrót do forum filmu Plac Zbawiciela

ogrom nienawiści

ocenił(a) film na 8

poprzedni film Krazuego, też wbijał w fotel,przygnębiał, otwierał oczy, jednak ten stworzony razem z Joanną Kos-Krauze, która nareszcie została uwględniona w napisach końcowych, boli jakby bardziej. Dlatego, że jest tak przeszywająco prawdziwy, autentyczy, niemal jak film dokumentalny,widz nie słyszy dialogu aktorów, lecz kłótnie zagubionych w brutalnym świecie ludzi, nie ma pretensjonalnych manier, przydługich, bezsensowych scen, jest życie, te z dnia na dzień, trudne i bezwględne. Film ukazuje jak nienawiść, tłumione nieszczęście i gorycz potrafią zabić wewnętrznie człowieka, sponiewierać, zrównać z ziemą. Uderza tym bardziej, że inspiracją dla scenariusza była historia wycięta z życia zrozpaczonej matki, żony, synowej.
Jowita Budnik i Ewa Wencel są genialne, bo ludzkie, zatem wiarygodne. Nagrody z Gdyni bez wątpienia się należą. A chłopcy Gudejko zaskaują naturalnością i spokojem na ekranie.

Trzeba zobaczyć, bo rzadko w polskim kinie mamy okazję od początku do końca być poruszonym.

użytkownik usunięty
Karlis

Wiesz co, nie do końca bym się z Tobą zgodziła, że tam jest dużo nienawiści. Chociaż ten film ma tyle warstw, że każdy widzi w nim coś innego. Ja widziałam nie nienawiść, ale egoizm, obojętność, lenistwo. Te postaci są niesamowicie złożone, każda z nich ma całą swoją historię i wachlarz cech. Wspaniałe. A najciekawszy dla mnie był Bartuś, typowy współczesny mężczyzna: wygodnictwo, tchórzostwo, gówniarstwo - to 90% znanych mi mężczyzn.

Chłopcy byli bardzo prawdziwi, bo podczas kręcenia bardzo często włączano kamerę, a oni robili co chcieli, bawili się, wygłupiali. Czasem zapominali nawet, że są filmowani. Wiem, to, bo jestem z nimi spokrewniona, hehe.