Plan doskonały

Inside Man
2006
7,6 158 tys. ocen
7,6 10 1 158484
7,0 41 krytyków
Plan doskonały
powrót do forum filmu Plan doskonały

Gniot doskonały

ocenił(a) film na 1

Ten film to podręcznikowy amerykański gniot do potęgi - nudny jak flaki z olejem, wtórny, bez krzty polotu; zdecydowanie jeden z najgorszych filmów, jakie oglądałem - apogeum miernoty. Niech ktoś mi odda 2 godziny zabrane z życia.

ocenił(a) film na 3
Damned

zgadza sie - film jest bardzo nuuuuuuuuuuuuuudny

ocenił(a) film na 9
zel89

Nie wiem czy film akcji jak ten jest nudny. Musiałeś go nie widziec.

Damned

To że film jest amerykański, to po części się zgadza, ale gniotem "TAKIEGO" filmu nigdy bym nie nazwał!
Apogeum miernoty ... ciekawe określenie, ale bez konkretnych argumentów Twoja opinia nic dla mnie nie znaczy!
Może rozwiniesz temat?

ocenił(a) film na 1
braveseb

Jedynym argumentem jest dla mnie w tym przypadku mój subiektywny odbiór tego filmu (z którym nikt oczywiście zgadzać się nie musi) - rzecz w tym, że jeszcze nigdy na żadnym filmie tak się nie nudziłem - ten zakalec po prostu dłuży się niemiłosiernie, akcja jest skrajnie mało interesująca - nie wiem, czy można to coś traktować w kategorii "film akcji", czy też pozuje na film bardziej psychologiczny - jak dla mnie, nie jest ani tym, ani tym. Gra aktorska jest poprawna, bo - umówmy się - wiele w takich rolach zchrzanić się nie da - postacie są płaskie i bez wyrazu i każdy przeciętny aktorzyna taką rólkę spokojnie powinien pociągnąć. Jeśli natomiast chodzi o "filmy o policjantach i złodziejach", ta żenada nie ma w ogóle startu np. do "Gorączki". Uważam, że ten film nie ma w sobie absolutnie niczego, co byłoby w stanie przyciągnąć widza do ekranu na dłużej niż 20 minut - ani klimatu, ani postaci, ani ciekawego scenariusza. Gdybym wydał na to 20 zł w kinie, byłbym naprawdę nieźle wkurwiony, bo to już nawet nie jest przeciętność, tylko totalne dno i metr mułu.

ocenił(a) film na 9
Damned

Twój post też dłuży się niemiłosiernie, nie sposób przez niego przebrnąć nie zapominając o czym pisałeś na początku. A konkluzja nasuwa się tylko jedna - "gorączkę" (co to w ogóle za porównanie ?) to ty rzeczywiście masz i to całkiem wysoką, bo zdrowi ludzie takich majaków raczej nie wypowiadają (wypisują)...

ocenił(a) film na 1
laik_filmowy

Luz...na szczęście twoja ksywa tłumaczy brak pojęcia o tym, jak powinno wyglądać dobre kino.

ocenił(a) film na 10
Damned

Bardzo dobry film, polecam każdemu bo film naprawdę wart obejrzenia

użytkownik usunięty
Orgon

Zgadzam się. I wbrew temu co napisał Damned, uważam, że scenariusz jest dobry. Może postaci nie są jakieś wybitne, ale coś sobą przedstawiają. Swoją drogą, rzucasz fajnymi frazesami, ale te docinki na temat nicku...

użytkownik usunięty
Damned

Ha ha, a twoja ksywa niby lepsza co ??

Damned

Najwyraźniej mamy inny gust, ponieważ dla mnie ten "zakalec", to naprawdę kawał dobrego kina. W moim rozumowaniu film akcji, nie koniecznie musi nią emanować na każdym kroku, ponieważ właśnie to mogłoby się stać mało interesujące. Osobiście oceniam filmy pod względem ilości punktów zwrotnych, im ich więcej tym fabuła jest ciekawsza. Jednakże zdarzają się przypadki w których (tak jak i w życiu) nie liczy się ilość tylko jakość... Poza tym uważam, że kreowana przez Owena postać w żadnej mierze nie zasługuje na miano postaci płaskiej i bez wyrazu,..., według mnie jest wręcz przeciwnie!

ocenił(a) film na 8
Damned

coś mi sie wydaje że nawet go nie oglądałeś/nieoglądałaś :)

ocenił(a) film na 7
Damned

szczerze mówiac to sie na tym filmie zawiodłem , ale doskonałym gniotem nie jest ;)

ocenił(a) film na 7
kowalik

Zdecydowanie nie jest gniotem. Po prostu przyzwoity film. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przez te dwie godziny są może 3 minuty napięcia i emocji. Wiadomo, że grupa Steve'ów będzie działać czysto i spokojnie i tak samo obserwuje się ten film, ze stoickim spokojem. Jest parę fajnych tekstów, porządna realizacja, bardzo dobre aktorstwo, ale zwroty akcji nie powalają, znaczy po takim czasie kombinowania oczekuje się czegoś lepszego. Jak się ten gatunek lubi obejrzeć warto.

ocenił(a) film na 8
Roy_v_beck

sranie w banie "nudy = film do dupy" kwestia gustu co kto lubi, nikt mi nie w mowi ze ten film to gowno tylko dlatego ze ktos sie przy nim nudzil. w top 100 mamy np. Edwarda Nozycorekiego, mnie nie wciagnal tak jak ten film i tez moglbym powiedziec nuda=shit. kazdy ma inny gust a ze na tym forum panuje zasada filmy po 2002roku -1 do oceny to juz nie moj problem.
mnie film wciagnal 9/10

ocenił(a) film na 1
n0ah

Gdybym mu dał -1 do oceny, musiałby dostać 0.
Zgadzam się - są filmy długie i nudnawe, a mimo to doskonałe - choćby "Czas Apokalipsy: Powrót". Natomiast to coś po prostu nie trzyma się kupy oraz klimatu nie ma za grosz i głównie to sprawia, że jest wg. mnie miernotą. Sceny pozowane są na trzymające w napięciu, a tymczasem są nieznośnie nieciekawe. Historyjka i puenta z faszystą - trywialna i ni przypiął ni wypiął. No ale dobra - każdy ma swój gust, jak napisałeś więc może niepotrzebnie tak się zapieniłem na początku :) Znam też takich, którzy na "Czas apokalipsy" plują, a dla mnie to świętość.
Tak czy inaczej, nieprędko obejrzę kolejny film bolca.

ocenił(a) film na 8
Damned

Konkretna i fachowa wypowiedź osoby, która Beowulfa oceniła na 10/10 i Co nas kreci co nas podnieca na 9/10. W swojej bazie obejrzanych ma również film pod jakże zachęcającym tytułem... Ludzka stonoga. Nooo chłopie, naprawdę warto opierac się na Twoim zdaniu.

ocenił(a) film na 5
monika_rm_2

akurat nie wiem co sie doczepilas do 'co nas kreci co podnieca' bo to naprawde dobry film,za to 'plan doskonaly' mzoe nie jest tak mierny jak autor mowi ,ale rzeczywiscie jest nudny i wtorny ,a jak ktos sie nie domyslil koncowki to musi byc strasznym glabem

ocenił(a) film na 9
franc85

A czy końcówka zawsze musi być nieprzewidywalna? Już nakręcono tyle filmów że tak naprawdę rzadkością są filmy których koniec zadziwia i zachwyca. Gdyby ich aresztowali - przewidywalne, gdyby jeden z nich się schował i przeczekał - przewidywalne, gdyby umarł - przewidywalne. Ludzie, a co z cieszeniem się filmem? Dla mnie ten film to naprawdę rewelacja, nie ma niczego naciąganego, nie ma jednego policjanta który "pieprzy zasady", wchodzi do banku z bronią i zabija wszystkich po czym zostaje bohaterem. Film jest bardzo realistyczny, i przez to przynajmniej mnie wciągnął tak bardzo iż wracam do niego z wielką chęcią. A sam plan w sobie? Czyż nie był doskonały? Przechytrzyli wszystkich, i tak naprawdę nie robili tego żeby jak to bywa w "hollywoodzkich produkcjach" żeby zarobić szmal i żyć jak w bajce, jarać jakieś zioło i jeszcze może jakieś dziwki mieć co wieczór. Jak dla mnie film z przesłaniem, dla osób które nie są bezgranicznie zakochane z filmach typowo amerykańskich z naciąganą cudownością głównych bohaterów, na pewno się spodoba :)

Amee_

filmik super, polecam;)

ocenił(a) film na 8
Amee_

Zgadzam się całkowicie, film fajny, wcale nie taki nudny, wciąga, a mimo że jest mocno wtórny, to i tak pomysłowy, z jakimś przesłaniem.

użytkownik usunięty
Damned

Wy nic nie zrozumieliście z tego filmu... Nie kapujecie fabuły. Piszecie o kreacjach, rolach, aktorach. Ok, ważne, ale skupcie się na treści! Dlaczego nikt o niej nie pisze? Bo większość tego filmu nie rozumie.
Może przedstawienie całej sprawy nie było rewelacyjne, moim zdaniem brakowało dreszczyku, ale przedstawiona historia i plan jej ujawnienia jest rzeczywiście doskonały!
Fabuła pod koniec staje się jasna jak słońce. Cały film jest zagadką, którą wymaga ruszenia mózgiem i skojarzenia faktów. Case to zdrajca, który za ogromne pieniądze sprzedawał bogatych ludzi podczas II wojny światowej. Informacje sprzedawał nazistom. Dzięki kasie, którą od nich dostał, założył bank i stworzył swój nowy wizerunek. Dokumenty o swojej przeszłości schował do skrytki 392, która nie figurowała w żadnych dokumentach. "Rabusie" chcieli ujawnić machlojki i krętactwa Case'a, ujawnić całą prawdę. W tym celu zorganizowali fikcyjny napad na bank. Mieli karabiny-zabawki, popełniali fikcyjne zabójstwa. Nic nie skradli! Zabrali tylko dokumenty Case'a... Jodie Foster miała za zadanie zabrać ze skrytki dokumenty, bronić "honoru i dobrego imienia" Case'a. Oczywiście za kupę forsy... Gdzie tu chaos, niedopowiedzenia, nudy?!
Teraz przemyślcie sobie od początku ten film i zobaczcie, jak wykradanie tych dokumentów, cały ten plan był doskonale przemyślany "od A do Z". Udało im się wyjść z tego bez szwanku i, co najważniejsze, dokumentu zostały wykradzione i mogły być przekazane do komisji badania zbrodni wojennych.

ocenił(a) film na 8

Jest jeden istotny szczegół, na który chyba mało kto zwrócił uwagę. Gdy Clive Owen wychodzi z banku, w samochodzie czeka na niego cała ferajna, w składzie której ujawnia się najstarszych spośród nich - gość w jarmułce. Jego podeszły wiek sugeruje nie tylko czystą chęć ujawnienia prawdy o panu Arturze Case'ie, ale też i zemstę.

Damned

Nie mogę się z godzić z założycielem tematu. Gnot doskonały ? Udałem się na twoj profil aby zaznajomic się z twoim gustem. Sądze po twoich typach masz pojęcie o kinie, więc nieporozumieniem jest nazywanie tego filmu gniotem. Wg mnie jest to jeden z najinteligentniejszych filmów jakie powstały, uczta, palce lizac ... Intelektualna rozrywka wysokich lotów

Damned

Idiota doskonaly, poprostu ponad 50% takich jak ty na tym filmwebie powinno sie leczyc psychiatrycznie i miec zakaz dostepu do internetu. Lepiej modlcie sie do Boga po zdrowie bo po rozum juz za pozno.