Dlaczego nie pokazano jak ujeto głównego bohatera (spośród złodziei) skoro swoja opowieść snuje on z celi ?
Po co w samej końcówce zostawił policjantowi brylanta w kieszeni ?
Jak uciekli pozostali napastnicy ?
Coś mało uważnie oglądałeś. ;)
1. Nie pokazano jak go ujęto przed wejściem do banku, bo go tam nie było. Cały czas siedział za prowizoryczną ścianą w składziku. Nawet jego współpracownicy czekając na niego przed bankiem mówili, że po tygodniu siedzenia w składziku będzie śmierdzieć. I to miejsce, z którego on to opowiadał to nie cela więzienna, a właśnie przestrzeń między prawdziwą ścianą składziku a tą prowizoryczną, którą oni tam postawili.
2. Zostawił, bo miał taki gest. Wcześniej, podczas rozmowy w banku między nimi negocjator mówił, że czekają go oświadczyny. Teraz będzie miał za co kupić pierścionek i jeszcze mu zostanie albo ma kamień do pierścionka.
3. Pozostali wyszli razem z zakładnikami. Każdy wyglądał tak samo więc nikt nie był w stanie ich wskazać jako sprawców.
Ten, który to zaplanował nie mógł wyjść z tłumem. Jego głos był znany negocjatorowi i miał przecież dokumenty i brylanty do wyniesienia.