przez Washingtona dyskretnie wsuniety do kieszeni Foster kiedy ta szla na rozmowe w banku ze zlodziejem. Mogl jej ewentualne wmowic a raczej zaproponowac ze to bedzie jej ewentualna pomoc przy samoobronie gdyby ten ich szef zucil sie na nia i chcial jej cos zrobic. I wtedy mialby wszystko nagrane i wiedzialby co sie tam tak naprawde wydarzylo.
Ale z drugiej strony caly watek a przynajmniej jeden z glownych zostal by juz wtedy nieco zatracony, a ponadto jak mogla by sie bronic przed nim dlugopisem w jego "krolestwie" gdzei wszyscy mieli bron (przynajmniej wtedy jeszcze tak mysleli)
Ty chyba inny film oglądałeś/aś. :)))
Jak mogła przyjąć długopis (w jakimkolwiek ukrytym celu), jeśli chciała sprawę załatwić bez wiedzy kogokolwiek? :)) To miała być tajemnica. A jeśli tak, to nie mogła jej przyjść do głowy myśl o samoobronie (czy jakaś inna). No chyba, że bohaterka byłaby repliką Kelly ze Świata wg Bundych. :)