Za bardzo nie rozumiem po co ten film został nagrany??? I wiem, że teraz taka moda i wszyscy za tym podążają ale w sumie po co? Jestem fanka filmu „Na sama myśl o tobie”, tematyka podobna - ona starsza, on młodszy - ale w tamtym filmie wszystko się zgadzało - była chemia, fabuła, coś się działo i oglądało się to swietnie. Tutaj nic się nie zgadza. Film w zasadzie o niczym, taki zlepek wszystkiego po trochu. Nawet aktorzy są skrępowani, że biorą w tym wszystkim udział. Można obejrzeć tylko pytanie po co skoro są sto razy lepsze z tej kategorii…
Mnie ten film bardzo przypadł do gustu i zupełnie inaczej go odbieram. Przede wszystkim nie jest o miłosnych porywach starszej babki do młodszego faceta, a bardziej o tym, jak ważne w życiu jest przebywanie z człowiekiem, którego zwyczajnie się lubi i z którym dobrze się czujemy i zawsze o wszystkim możemy pogadać. Uwielbiam leniwe tempo tego filmu, spokojne dialogi i cudowne widoki Maroko. Film nie jest wybitny, ale naprawdę całkiem niezły. Z pewnością do niego powrócę.
Czasem trzeba trafić na właściwy moment w życiu żeby coś nam się spodobało. Spróbuję wrócić do tego filmu za jakiś czas i może wtedy dostrzegę w nim to co Ty.
Ten film jest naprawdę słaby. Ostatnimi czasy pojawia się całkiem sporo propozycji, opiewających miłość partnerów, różniących się wiekiem i to sporo. Starsza kobieta, młodszy mężczyzna. To dobrze. Czekam teraz na "Babygirl" z N. Kidman i H. Dickinsonem. Podobał mi się "Na samą myśl o tobie" z A. Hathaway i N. Galitzine. Oby więcej takich propozycji.