PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=868393}

Planeta

El Planeta
6,1 535
ocen
6,1 10 1 535
5,4 11
ocen krytyków
Planeta
powrót do forum filmu Planeta

Punktem wyjścia powinien tu być kryzys subprime z 2007-2008 który odbił się echem w 2011-2012 na strefie euro ale jego następstwa są tak niewygodne dla całości filmu jak pandemia więc twórcy go pomijają. Zamiast tego za podrabiany klucz do interpretacji służą tu zdjęcia po napisie „FIN” z protestów na placu Escandalera. Po jednej stronie rodzina królewska i konserwa Scorsese ze swoim „Fábrica” a po drugiej lewica z hasłami :”...więcej miejsc pracy...” Marks upada po raz pierwszy. Ani słowa o szukaniu bufora dla turystyki w hiszpańskiej gospodarce czy rozbuchanym socjalu, jest za to wspomnienie Merkel i złego zagranicznego kapitału lecz bez napiętnowania Francji, USA i UK. Prosto i czytelnie.

Tak poskręcane i spreparowane realia przewrotnie prowadzą do cennej krytyki. Na tło składają się tu typowe dla tego typu kina (Funking with nobody, Krwiopijcy, Miasteczko Pleasantville, Drodzy towarzysze!) wątki. Patriarchat, rewolucja, szowinizm, androgeniczne graffiti, feminizm czy ruch „uwolnić sutki” xD Marks upada po raz drugi i długo nie wstaje bo zdrada jego ideałów przez proletariat a później po dekadach zdziczenie beatników, hipisów i boomersów względem szkoły frankfurckiej ciąży. Jak mawiał Wolniewicz:”Masa ciągnie w dół”

Obok tych narracji pojawiają się równolegle takie które są tabu dla „lewicowej wrażliwości” a ich eksplorowanie jest możliwe tylko dzięki gatunkowi jakim jest komedia. Pewnie i tutaj jest granica na kształt tej stworzonej przy słowie „wolność” ale kto by tam dziś respektował Berlina. Scena z kotem i finalny pochód po sklepach odsłaniają oderwanie od rzeczywistości, dziecinność, wykalkulowaną mitomanię. Utrata ojca i męża, żywiciela rodziny stawia bohaterki pod ścianą. Leonora co prawda próbuje rękodzielnictwa ale jest ono bardziej zacieraniem śladów złodzieja niż romantyczną walką zbieraczy kory. Pozostaje jej prostytucja, kradzież i wymiana. Ta ostatnia oczywiście pośrednia bo w realiach filmu panuje zły kapitalizm na co wskazują metki przy ubraniach lub sprzedawca łapiący Marię na gorącym uczynku...a gwoździem do krzyża jest tu jej oświadczenie:

„As long as this is my house, it will be a clean house.”
(czyt. porządek będzie dopóty nie zniesiecie własności prywatnej)

Marks upada po raz trzeci i już nie wstaje bo musiał by wykonać pracę pozytywną którą gardzi a energia potencjalna rządzi się swoimi prawami. Marksistowska religia została na dziewiątej stacji. Od dobrobytu i dostatku gdy słyszymy walc w radiu i możemy zaspokajać swoje wyższe potrzeby przez biedę gdy odcinają nam prąd po nędzę gdy do drzwi puka policja. Długa droga dla Pań i bezcenna lekcja dla nas.

Co ma do tego wspomniany w tytule motłoch? Można się dwoić i troić na stronach Praktyki teoretycznej a i tak przyjdzie moment w którym ktoś powie sprawdzam i okaże się iż kreowany tam na nowo proletariat składający się z wszystkich i nikogo jednocześnie podlega tym samym prawom natury. Przeskoczyć je będzie mógł teoretycznie transhumanizm ale to nie będzie już historia człowieka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones