PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=719889}

Player One

Ready Player One
7,0 91 695
ocen
7,0 10 1 91695
6,0 28
ocen krytyków
Player One
powrót do forum filmu Player One

Typu super swinka.
Założę się że książka jest lepsza
Film zrobiony na odwal się, przysypiałam na seansie. Za dużo zamętu, niby jest akcja ale i nuda bo i tak wiadomo co będzie dalej. Brak elementów zaskoczenia. Fabula już była wałkowana miliony razy. Nuda. Bajka dla dzieci.

ocenił(a) film na 3
KhyraVolain

książka jest sto razy lepsza :) film spartolony po całości niestety...

ocenił(a) film na 4
KhyraVolain

Również się zawiodłam. Na film był ogromny hype, więc dałam się niestety złapać. Ehh, efekty fajne, naprawdę, ale na tym się kończy. Sam film, jak i postacie oraz fabuła są bardzo płytkie, nawet nie wiem od czego zacząć. Sztampowa historia miłosna, bo oczywiście musiała być. Gdy Art3mis mówiła, że na żywo nie ma takiego ciała i Parzival by się nią nie zachwycił, to myślałam, że dziewczyna jest grubsza/ ma oszpecające znamię/ chorobę, która wpływa na wygląd/ cokolwiek, ale zawiodłam się, gdy zobaczyłam normalną i ładną dziewczynę, która ma lekką skazę na oku i to jest ta wielka tragedia, serio xD Sam wątek miłosny był zbędny, no dlaczego Parzival nie mógł trafić na innego faceta, z którym wywiązałaby się głęboka przyjaźń, nie wiem, cokolwiek innego niż tandetny romans. Jeszcze ta końcówka, aż z zażenowania chciało się wyjść z pokoju. Ich decyzja o wyłączaniu gry na dwa dni w tygodniu też bardzo inteligentna, chyba miała być morałem dla widzów, ale nie pykło. Reszta bardzo przewidywalna, bez zwrotów akcji. Śmieszył mnie tylko widok głównej piątki, do której nikt nie mógł się przyczepić. Czarna dziewczyna i prawdopodobnie lesbijka, obok niej biała, niby nie taka idealna, Azjata, dziecko no i główny bohater. Mi to tam rybka, ale to serio wyglądało, jakby było na siłę :D Muszę się teraz zabrać za książkę, podobno 100% lepsza, no i tam przynajmniej nie będę zmuszona na durny dubbing, bo znaleźć z napisami to niemalże cud.

Necto

W książce też był romans, dziewczyna też w rzeczywistości wyglądała dobrze, ale wstydziła się znamienia. Aech okazał się być w rzeczywistości czarnoskórą lesbijką (ale ten wątek zajmował raptem jedną stronę), dwaj gracze z wielkiej piątki to byli Japończycy, których tak bardzo połączyła gra, że postanowili zostać przybranymi braćmi. Film mam jeszcze przed sobą, ale przyznam że wątek romantyczny w książce bardzo mi się podobał. Takie porozumienie dusz, idealistyczne uczucie Wade'a. Zauroczenie dziewczyną, w którym nie ma nic brudnego.

ocenił(a) film na 4
RaiderRex

Więc nie przeczytam raczej.
Znaczy ja serio nic do nich osobiście nie mam, jak dla mnie różnorodność jest bardzo okey, tylko biorąc pod uwagę dzisiejszą poprawność polityczną, to śmiesznie wyglądało. Coś jak w Overwatchu, w którym znalazła się chyba każda grupa społeczna i mniejszość. Pozytywnie :D

Necto

Swoją drogą, to dziwię się, że dla wielu rodziców coming out jest szokiem i fakt homoseksualizmu tych dzieci jest nie do przyjęcia. Przecież mają oni ten komfort psychiczny, że ich latorośle nie zostaną nastoletnimi rodzicami. Córka-lesbijka nie wróci z randki z brzuchem :) To jest duży plus. Znam przypadek, że matka córce zabraniała spotykać się z chłopakami i skutecznie ją pod tym względem kontrolowała, zohydzała jej romanse i randki, bo bała się, że ta zajdzie w ciążę. Teraz córka ma 25 lat. Podziałało, bo fo tej pory nigdy w żadnej relacji z mężczyzną nie była, nawet platonicznie.

ocenił(a) film na 4
RaiderRex

Mnie nie pytaj, ja też tego nie rozumiem. Tak po prostu nie dociera do mnie, że dziecko może bać się przyznać do swojej orientacji i ją ukrywać, bo wie, że z dużym prawdopodobieństwem spotka się z niezrozumieniem, zawodem rodziców i to w najlepszym przypadku, bo może mieć również takich, u których awantura murowana i w zasadzie życie aż do wyprowadzki zepsute. Poniekąd sama byłam w takiej sytuacji, chociaż homo nie jestem, ale do tej pory czasami dochodzi do mnie absurd tej sytuacji. Nie wiem, jak dla mnie naprawdę powinny być jakieś testy, czy coś, które pokazują, kto może być rodzicem, a kto nie. Wiem, iście hitlerowski pomysł, ale aż niedobrze mi się robi, gdy pomyślę, ile patologii ma dzieci, albo tacy rodzice uchodzą za normalnych ludzi na poziomie, a przyjdzie sytuacja jak z orientacją chociażby i rozpętuje się piekło. To takie chamskie pokazanie własnemu dziecku, że nie ma prawa o sobie decydować, bo rodzice oczekiwali wnuka, a tak to po ptakach. Nie będzie wnuków, nie będzie ślubu, no super rodzice, którzy nie chcą, aby ich potomstwo było szczęśliwe. Inna sprawa, że wszyscy zawsze zakładają, że jesteś hetero. Jeśli jesteś dziewczyną, to pytają o chłopaków, jeśli jesteś chłopakiem, to pytają o dziewczyny, innej możliwości nawet do siebie nie dopuszczają. Zresztą ile ja już widziałam przypadków, gdzie ludzie są super tolerancyjni, homo okey, super ALE nie jeśli dotyczy ich rodziny. Nawet nie wiem jak to określić.

Necto

Nawet nie czytam całego komentarza...ale wiesz co czepiać - się można wszystkiego, ale rozbawił mnie to że nie rozumiesz że bohaterka może mieć kompleks w związku ze swoim wyglądem?...rozejrzyj się wkoło i pomyśl z jakich bzdetów wizualnych młode dziewczyny robią problem...

Necto

Jednak doczytałem do końca...gratuluję przede wszystkim wiedzy że książka lepsza-to faktycznie odkrywcze...no i ta błyskotliwa wzmianka o piątce wielobarwnych i wielorasowych bohaterów )))....zawsze można dopisać jakieś idee...gdyby zagrali rdzenni obywatele Ameryki to spodziewał bym sie z Twojej strony opinii ze film uderza w politykę Trumpa....sorki , to tylko kino rozrywkowe po kiego grzyba wszystko rozebrać na czynniki pierwsze)))...???

ocenił(a) film na 4
Marcin740519

Nie masz czego gratulować, "lepsza książka - gorszy film" nie jest żadną regułą, niejednokrotnie bywało na odwrót, a ja nie mam obowiązku czytać każdej książki, na której postawie oglądam film. Czasu niestety też tyle nie mam, chociaż bym chciała :) Wzmianka o różnorodności nie miała być przytykiem, ani tym bardziej obraźliwa, zwyczajnie mnie ta różnorodność rozwaliła i to w pozytywnym sensie, nie mam z nią najmniejszego kłopotu. Teraz naprawdę nie mogę rzucić takiego komentarza w POZYTYWNYM wydźwięku, bo zaraz ktoś się doczepi, że śmieć mieć jakiekolwiek zdanie? Co do wyglądu, jasne, nadal będę się czepiać. Chodzi mi o to, że naprawdę spodziewałam się, że Art3mis będzie poważnie oszpecona, a Parzival tak czy inaczej będzie do niej podbijał. Byłaby to jakaś nowość na ogólnym tle, a tak wyszło jak zwykle, mała skaza, wielka miłość. Nie musisz się z tym zgadzać, to tylko taka osobista uwaga, bo wiem, że niektórzy mają jeszcze większe kompleksy, które w rzeczywistości nie stanowią nawet 1/3 problemu.

ocenił(a) film na 7
KhyraVolain

To JEST film przygodowy dla dzieci.... Wszystkich wiekow ;)

KhyraVolain

Jak film zrobiony Twoim zdaniem na odwal się, to faktycznie spałaś...kolejna malkontentka jak Ci poniżej...życzę więcej czasu na sen, najlepiej w domowym zaciszu a nie w kinie

KhyraVolain

Film to straszna, głupota, w, której pokazują ludzi jako nadintelekt nad technologia

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones