Obiektywnie zasługuje na ocenę 7,5, maksymalnie 8. Jednakże mam do niego sentyment ;) Jeden z nielicznych tworów, w których gra Szyca mnie nie drażni, a wręcz sie bardzo podoba. Film pokazujący nieco przebarwione, ale jednak- szare realia rzeczywistosci dużej częsci narodu Polskiego. Dramat, z elementami komedii, dość prostego humoru, jednak niebanalnego.
Ciekawym wątkiem jest gra Roberta Więckiewicza, można pomyśleć, że zagrał kilka rół z czysto oszczędnościowych względów, jednak... czy aby na pewno? Moim zdaniem ZDECYDOWANIE NIE. Uświadamia nam to, że na naszej drodze życiowej poznajemy wielu różnych ludzi, którzy jednak mają ze sobą wiele wspólnego. Kiedy będziemy potrafili zrozumieć choć jednego z nich przy następnych będzie już o wiele łatwiej.
A DLACZEGO 10/10?
Film był kręcony w bardzo bliskiej okolicy mojego zamieszkania. Uczę się w Piotrkowie, a w Sulejowie i okolicach wielokrotnie spędzałem wakacje. Pilica, Wysokie Brzegi, nawet las podczas podróży na naczepie( chbya tak to się nazywa;)) wydał mi się niezwykle bliski. No i nie można zapomnieć o "podklasztorzu"-czyli zakonie Cystersów w Sulejowie.- osobiście bardzo polecam. Jednak nie wszystkie filmy muszą być kręcone w W-wie i okolicach.