No, przypadł mi do gustu - troszkę ociężałe społeczeństwo małej wioski - zwarte jednak, w tak pospolicie przyjemny sposob. No i dzieją się dziwne rzeczy, tu jakiś wątpliwy terrorysta, tu jakiś nie do konca rozgarniety typ i ...ścięte drzewo, nie wiem czy na potrzeby filmu, czy bylo zdrowe, czy chore - ale jednak nie podobał mi się do konca ten akcent ;) troche jak zabicie zwierzęcia "bo pasowalo do scenariusza", no ale całościowo odbiór pozytywny. Smieszne zakonczenie, dosłownie "akcent". Polecam