PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1283}

Pożegnanie z Afryką

Out of Africa
1985
7,5 58 tys. ocen
7,5 10 1 58392
6,6 34 krytyków
Pożegnanie z Afryką
powrót do forum filmu Pożegnanie z Afryką

Właśnie skończyłem oglądać "Pożegnanie z Afryka" i odniosłem dziwne wrażenie, a mianowicie, nie czytając książki, jestem w stanie powiedzieć, że film nie uniusł jej geniuszu. Historia wydaje się być jedynie naszkicowana, nie oddziałowuje tak jak powinna, nie wzbudza głębszych emocji i przez to nie zachwyca. Widze w tym filmie tylko potencjał (piękne zdjęcia, bardz dobre aktortwo Redforda i Streep), nie mogąc się doszukać niczego innego. Najmocniejszym punktem "Pożegnania z Afryką" jest zachęta do przeczytanai książki, co nie omieszkam zrobić, gdyż rozbudowując, jedynie muśnięte wątki w filmie, historia stałaby się niewątpliwie piekna i porywająca. Powieści nie można zekranizować w skali 1:1, lecz Sydney Pollac nie wiedząc czemu chciał to za wszelka cenę osiągnać, pakując do scenariusza wszystko co było możliwe.
Z dobrych chęci, został tylko jeden z piękniejszych portetów afryki, a szkoda.

ocenił(a) film na 6
FinalCut

A mnie bardziej przypadł do gustu film. Głównie dlatego, że jego podstawowym wątkiem była miłość, a w książce autorka skupiła się na całej reszcie. Kwestia gustu.

FinalCut

Nie widziałam filmu (jeszcze!). Ale skoro: "Z dobrych chęci, został tylko jeden z piękniejszych portretów Afryki" to świetnie, bo książka to właśnie taki portret Afryki, spis wspomnień z życia na farmie, opisy przyrody i sposobu życia i mentalności miejscowej ludności. Pożegnanie z Afryką to bardziej zbiór opowiadań niż powieść, a o życiu osobistym, uczuciowym autorki pojawiają się tylko strzępki informacji .

ocenił(a) film na 9
margott_em

Ja po obejrzeniu filmu sięgnęłam po książkę i bardzo się nią rozczarowałam - okazało się, że to raczej książka etnograficzna, a gdyby zsumować fragmenty, w których Blixen pisze o swoim "przyjacielu" (bo tylko tak jest tam nazywany kochanek), to wyszłoby 5 stron.