Cage pochłoną do tej roli 2 prawdziwe robale... scena miła jeden dubel... to się nazywa poświecenie. A tak z inne j beczki owadzie to najłatwiejsze w przyswajaniu bialko....barbarzyńcy!
identyfikuję się z postarają która wygląda jak żuk... to było by... nietyczne i niestosowne
identyfikuję się z postarają która wygląda jak żuk... to było by... nietyczne i niestosowne
A ja bym chętnie zjadł, np. w jakimś sosie albo cieście. Jak chinole psy jedzą a Francuzi, ślimaki, kałamarnice, krowie języki, serca kaczek, to i ja bym owada opier....
Człowiek nie świnia...
wiesz podobno w przeciągu roku przeciętny człowiek nieświadomie pochlania ponad pół kilograma owadziego białka w produktach spożywczych... tak nam powiedział profesor od bezkręgowców
to akurat wiem z wykładów... ale bardzo lobie entomologie a tak btw to ta knajpa w warszawie co serwuje owady chyba powoli staje sie coraz modniejsza...
No, no, no... W takim razie niedługo będziesz mógł przetestować tę teorię przy okazji randki i nikogo to nie zdziwi. Przyjemne z ....hmmm... najłatwiej przyswajalnym...?
Dwie pieczenie z karalucha na jednym ogniu. ^^
przypomło mi się ze kiedyś poczęstowano mnie mrówka w czekoladzie... osobliwy smak... najpierw słodko potem kwaśno... ale ogólnie na plus