PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8712}
7,5 172 tys. ocen
7,5 10 1 172145
7,3 45 krytyków
Pocahontas
powrót do forum filmu Pocahontas

Moim zdaniem nie należy podchodzić do każdej produkcji Disneya z wyraźną
aprobatą , Pocahontas jest przykładem tego że niektóre animacje ze studia nie żyjącego wujka Walta potrafią być nudne i nie da się ich oglądać ze względu na straszliwą infantylność , jak byłem dużo młodszy i ten film wchodził do kin to mnie jakoś nie ruszał , zobaczyłem go na wideo i kaszana, Pocahontas to jedna z najbardziej zakręconych postaci stworzonych przez rysowników rozmawia z drzewem , chociaż nie zna angielskiego nawija
z Johnem Smithem , niby to wiatr jej podpowiada , jak czytacie to pewnie pokłądacie się ze śmiechu lub jak jesteście fanami tej dziwacznej produkcji robicie się fioletowi na twarzy nie mniej baja niesamowicie zakręcona , rysunki jakieś koślawe , niedorzeczność goni niedorzeczność , padają nawet trupy ale jak można się domyślić jest piękny hepi ent dzięki miłości , tja
takiego kitu to najstarsi kitowcy nie pamiętają.
Najlepsze animacje ze studia Disneya w których główną postacią jest dziewczyna to :
01.królewna Śnieżka
02.Śpiąca królewna
i no narazie tyle , osobiście odradzam ten badziew : 3/10

ocenił(a) film na 10

no nie wiem człowieku gdzie masz ten happy end...po co się wypowiadac na temat filmu którego się nie ogłądało:)Inteligentni ludzie czytają tę wypowiedż i pokładają się ze śmiechu...

kathi

No dokładnie. Piękna bajka, pamiętam jeszcze, jak byłam na niej w kinie:) Dałam 9/10.
BTW Edyta Górniak wykonuje cudowną piosenkę!!! (Mimo, iż tej pani nie lubię :P)

wydaje mi sie, ze jestes tepym, bezuczuciowym frajerem :)
bez owijania w bawelne moge powiedziec, ze jestem inteligentnym 15-latkiem (naprawde... nie tylko z mojego punktu widzenia). wkurza mnie twoje gadanie o tym, ze rysunki koslawe itp... taki ten film mial byc, oryginalny, inny niz reszta. wg. mnie jest piekny, ukazuje nam najwazniejsze prawdy zyciowe, a oprocz tego ogladajac 'pocahontas' odbieram go bardzo emocjonalnie, nie wiem jak wy (mi sie nie jedna lezka w oku zakrecila). Ma tez wiele ukrytych znaczen i szczegolow, ktorych nie mozna dostrzec bedac dzieckiem. Przyznaje sie, ze dawno tego filmu nie ogladalem, wiec dzisiaj z moimi 2 siostrami do niego wrocilem i wiele rzeczy mnie zaskoczylo oraz zachwycilo! Dlatego w kategoriach wiekowych ten film przeznaczylbym dla dzieci (do poogladania ladnej bajki), ale i tak glownie dla ludzi troche starszych (dla dojrzewajacej mlodziezy oraz dla doroslych, ktorzy nieraz zapominaja o tych z pozoru prostych prawdach, wedlug ktorych powinnismy zyc)
pozdrawiam wiernych fanow i fanki :)

ocenił(a) film na 10

Och... te błyskotliwe zarzuty rzeczywiście dotykają słabych punktów tej jakże infantylnej i bezsensownej produkcji.

Happy end i miłośc u Disneya... no faktycznie, perwersja! jak oni mogli, happy end wstawić! Co sobie myśleli, może że bajkę dla dzieci robią?
Poza tym, bez kitu, jak ty to spostrzegłeś że nie zna angielskiego? Musisz być bardzo sprytny... A wiesz, też mam takie ętelygętne spostrzeżenie - w "Królu lwie" wymyślili sobie że lwy umieją mówić... Przecież to takie nielogiczne... Cała bajka do niczego normalnie.
I że te rysunki koślawe, JO! Każdy frajer umie lepiej nie?
No i fakt że Disney ma tylko dwie fajne bajki z dziewczynami. Bo dziewczyny to są w ogóle nudne, nawet się nie biją! A powinny bo jak się nie biją na filmie to badziew przecie. I w ogóle infantylny!

ocenił(a) film na 10

Rozśmieszyła mnie ta recenzja. Ja rozumiem, że trudno dzisiaj patrzeć głębiej, gdy serwuje się animacje pokroju produktu fastfoodopodobnego, ktore się zeżre i potem wysra. Akurat "Pocahontas" to film, który hamburgerem, być nie może, nawet gdyby był kukurydzą, to i tak się tego nie da przetrawić, za bardzo odbije się na łepetynie. Do dzisiaj mam przed oczami obraz finałowego pożegnania. Walkę Smitha z Kokoumem i jej następstwa. Pierwsze spotkanie Johna z Pocahntas. Tego się nie da zapomnieć. Dojrzalsze niż aktorski melodramat. Coś w tym po prostu jest. No, ale gdzie tu happy end? "Król lew" łamał dalsze granice pomiędzy animacją, a filmem aktorskim. "Pocahontas" i późniejszy "Dzwonnik z Notre Dame" dostatecznie udowodnili, że pozorną bajeczkę można wynieść do rangi sztuki.

P.S. oj tak niedorzeczność goni niedorzeczność, podobnie jak to że francuski szczur ściekowy został misztrzem paryskiej kuchni w 2007 roku w studiu PIXAR :). Nie ma co :), to tak samo niedorzeczne, jak adaptacje komiksów, no nie ;)

użytkownik usunięty
akira894

happy end?? hah, czyli to, że John został postrzelony i wyjechał zostawiając ukochaną to happy end? a poza tym co do rozmawiania Pocahontas i Johna po angielsku .. to tylko bajka .. ona ma trafić do dzieci..