Kopciuszek i oczywiście pierwszy pełnometrazowy film animowany: Królewna Śnieżka. Czuć w nich ducha samego Walta Disneya. Pocahontas, Król Lew, Piękna i Bestia tez są wspaniałe. A! i Mulan ;) Poza tym, to co cenię, dubbing i ścieżka dźwiękowa w filmach Disneya zawsze stały na wysokim poziomie.
Nie podobają mi się w ogóle kolejne części tych kultowych filmów, np. Pocahontas II (porażkaaaaa!!!), Mulan II, i dalsze części Kopciuszka. To zabijanie legend. Po co komu wiedzieć, jak bardzo Cinderella była nieszczęśliwa w zamku i jakie reformy wprowadzała??? Najpiękniejsze i niezastąpione zakończenie to żyli długo i szczęśliwie. Tyle mi wystarczy.