jak dla mnie w tej bajce właśnie najważniejsze jest przesłanie o tolerancji i szacunku dla przyrody, teraz gdy jestem starsza jeszce bardziej to doceniam. Szkoda tylko, że dla niektórych to tylko niepotrzebna ekologiczna agitacja... a można tak wiele się nauczyć, jeśli tylko się chce...
Zgadzam się! Recenzja nieźle się zaczyna, ale ten fragment o śpiewaniu o ekologii zupełnie mi nie pasuje.
Po pierwsze tak jak przedmowczyni jako starsza jeszcze bardziej doceniam liczne przesłania "Pocahontas".
Po drugie jedyną piosenką, którą można by podpiąć pod ekologię jest "Kolorowy wiatr", który też bardziej niż o ekologii mowi o skarbach cenniejszych niż bogactwo, o oderwaniu się od świata postępu.
A wszystkie inne piosenki?
"Za łukiem rzeki swiat" jest ewidentnie o marzeniach, "Dzicy" jest o nietolerancji i o wrogości wobec wszystkiego, co inne.
Także pocahontas wcale tak dużo o tej ekologii nie śpiewa:)