Egzystencjalna zaduma obnażona do gołej kości w kadrze beznadziejności, zagubienia imigrantów w Portugalii, w nowej, zurbanizowanej rzeczywistości. Minimalistyczne kino wielkiego formatu.
"Ludzkość to my, czy nam się to podoba czy nie" Samuel Beckett
Ciekawe co to jest? Portugalskich produkcji jest tyle co nic albo i mniej dlatego warto chyba dziś zaryzykować i popatrzeć na ten film o 22.44 na arte. A potem obowiązkowo napisać jak się podobało.