Jejku burzycie sie, a taka jest prawda - polacy na zachodzie, to takie lajzy, ze tu jeszcze
nas MEGA ladnie pokazali. Ja troche zylem w UK (chcialem zobaczyc jak jest) i tam
polacy, to czesto z polski z dworca przyjezdzaja (bezdomni, alkoholicy itd) - ogolnie polak
jest DZIWNY w perspektywie czlowieka zachodu, bo oni nie potrafia sie odnalezc w takim
swiecie. Mozemy to nawet zaobserwowac u nas - zamieszki pod krzyzem, obsesja na
punkcie teori spiskowych, polacy mysla, ze zydzi ich okradaja, ze sie na nich uwzieli, ze
homosexualisci sa zeslani przez zachod, zeby zniszczyc kulture polska - NO CO TO ZA
ABSURD!! I co jest najgorsze - te ciemniaki na prawde w to wierza. Potem wyjezdza takie
zero na zachod i nie wie co sie dzieje, rozumiecie... Polacy, to dziwny narod w duzym
procencie - BARDZO DZIWNY, DZIWACZNY, BRAK MI SLOW - po prostu NIE FAJNY. Tu
w polsce wielu polakow ciagle zyje 50lat wstecz - co z tego, ze wiedza co to sa np.
telewizory plazmowe albo smartfony, skoro sposob myslenia i postrzegania
swiata/ludzi/postepu jest daleko daleko w tyle za reszta swiata. Beda polakow
pokazywac jako wschodnie dziwadla i to sie dlugo nie zmieni, bo takie oni robia
wrazenie na zachodzie - wiecie jak sie polak wyroznia w tlumie anglikow? Widzisz, ze to
polak od razu albo jakis rusek itp. Potem polecialem sobie do Holandi - caly kraj
zwiedzilem. W Hadze bezdomni polacy okupuja dworce, to jest przykre, ale na ironie
wole z mentalnosci tych bezdomnych polakow porozrzucanych po Hadze po przejsciach,
niz tych polaczkow, co tam zamiataja i mysla, ze osiagneli sukces (szczyt marzen, bo
stac ich, zeby sie zbetonic, kupic jedzenie, czyli kanapke ze smalcem i wyslac troche
euro biednej rodzinie na wsi w polsce). Zero kontaktu z holendrami, tylko polaki z
polakami - ciuchy po polsku, czyli na bazarze najtansze, fryz na zero zgolony - chocby
mieszkali tu kilka lat, to itak wygladaja, jak polacy z polskiej wiochy, bo oni sie od
Holendrow, czy Anglikow nie ucza, nie chca sie przystosowac - dla nich to "pedalskie" - i
taka gadka. A dla holendrow taki polak, to zero i tu ten Holender ma racje oczywiscie.
Glupio mi mowic, ze jestem Polakiem, bo zaraz na mnie dziwnie patrza i zmieniaja do
mnie stosunek. Powiem tak - fajni Polacy mieszkaja w duzych miastach (najwiekszych w
Polsce), reszta, to raczej wiesniaki wschodnie
Ps. zeby bylo jasne - mnie to nie dotyczy. Ja sie utozsamiam z obywatelami zachodu bardziej, niz z przecietnymi Polakami...
Spokojnie bo się zapchasz. Oczywiście że mentalni plebejusze tacy jak ty może i wyjeżdżają na zachód, ale prawdziwi Polacy wiedzą kim są i żaden wschód ani zachód nie będzie im mącił w głowie !
To zabawne bo jest dokładnie odwrotnie, ale do tego co ty mówisz. To ty jesteś uwsteczniony i ci twoi zachodni kumple nawet bardziej. Wszystko "elegancko" wysmarowane tym samy g.ó.w.n.e.m of american origin oczywiście. Idealne bydło które myśli tylko o pieniądzach których nigdy nie jest mu dane zdobyć i które tylko zasila całą machine.
Żachodni śmieć zawsze był największym szkodnikiem na tej planecie. Żyli sobie w dostatku i spokoju Inkowie, poziomem rozwoju przewyższali zachodniego śmiecia, przyszedł śmieć i wszystko zniszczył. Przykład z zeszłego roku; żyli dostatnio i na poziomie Libijczycy (bardzo wysokim, najwyższym w Afryce), kochali swojego wodza Kaddafiego, za nic nie musieli płacić, przyszedł śmieć i wszystko zniszczył. Teraz za wszystko będzie trzeba płacić, a ropa zgodnie z nową umową już nie zasila ich kont
dobra, to zyj w swoim super swiecie polskim, ktory slynie z biedy i zacofania, zapomniany kraj zapomnianych ludzi. Jestes malym czlowieczkiem z gdzies tam w swiecie, ktory cos udaje, u innych moze to wzbudzic jedynie smiech. Poza tym ty chyba siedzisz w necie 24h, bo co chwila mam odpowiedz. Moze dla tego taki absurdalny pajac z ciebie. Nic nie doswiadczyles, zyjesz w jakims nierealnym teoretycznym swiecie, szkoda mi ciebie. Nie odpisze ci juz, w przeciwienstwie do ciebie mam zycie i nie chce mi sie gadac o niczym
plebs nie podrozuj, nie ma pieniedzy. Siedzi w swojej wiejskiej ciemnocie i glosi tobie podobne poglady - wiec jestes idealnym przykladem i na ironie i skrajny absurd nazywasz tak mnie (jako ze jestem tego zupelnym przeciwienstwem) zyjesz w klamstwie, nie masz kontaktu z rzeczywistoscia, lecz sie
Na twoim miejscu przestałabym gadać z tym panem, bo jemu ewidentnie nie oto chodzi:) Próbowałam z nim spokojne pogadać i nawet zrobiłam pewien ukłon w stronę jego poglądów to mnie zignorował. On po prostu się nudzi, a jedyną jego rozrywką jest obrażanie innych. Zauważ większość jego ostatnich wypowiedzi to już nie są argumenty tylko coraz większy potok nienawiści. Prowokuje ludzi by się z nimi kłócić i potem móc ich wyzywać od ciemnogrodu i wieśniaków. Smutne, ale prawdziwe...
Wiem, on jest troche zachwianym człowiekiem. Polskie go przeklina plemię, na zawsze :)
Swoją drogą powiedzcie mi co się dzieje? W polskich szkołach dzieci świętują zagraniczne święta (jak ostatnio ten żałosny irlandski dzień) krajów które o Polsce nie wiedzą nic... Który śmieć jest za to odpowiedzialny? Wiadomości w samych superlatywach mówią o tym gnoju Obamie, amerykanach, Sarkozym, francuzach i innych szmatach, nic nie wspominając o ich zbrodniach, kłamstwach, manipulacjach... Relacja na żywo z wyborów we Francji, kogo to w ogóle w Polsce obchodzi? W czyim to jest interesie aby obrzydzić Polakom Polske? Jak ktoś nie przyzna mi racji to jest chyba głupi i nie wie jaką siłe i łatwość w tworzeniu trendów dla mas mają media. Można by to wszystko w 5 minut odwrócić, ale ktoś nie chce żeby tak było... nie trzeba żadnej teorii spiskowej żeby dojść do takiego wniosku.
Gdzie się podział nasz Sarmatyzm? Dlaczego "nasi" politycy wypinają nasz polski tors by inni wieszali na nim swoje medale i ciągle sami nas upokarzają w oczach innych? (nie mogą być tak głupi żeby robili to nieświadomie).
Niedługo trzeba będzie wziąść sprawy w swoje ręce
Myślę że powód jest dość prosty, aktualnie nie ma żadnych polityków którzy by nie myśleli o własnej kieszeni(wiem że dość drastycznie to uogólniam) i "zachód" to zwyczajnie wykorzystuje by szerzyć swoją propagandę. A najgorsze jest to że większość ludzi zwyczajnie nie ma czasu żeby przysiąść i dobrze przeanalizować co nam mówią media. Wiesz nie opowiadam się za twoim sarmatyzmem(zwyczajnie nie mam w zwyczaju wypowiadać się w sprawach o których nic nie wiem, będę musiała trochę poczytać), ale zgadzam się z tobą co do tej paskudnej manipulacji.
Ale idiotyzmy. Chciałabym napisać coś konstruktywnego, ale twój post jest taką masą bredni, że straciłam ochotę by się tutaj produkować. Powiem tylko tak - to, jak postrzegasz osoby z mniejszych miejscowości, miast czy wsi (bo oni nie są przecież tacy światowi jak ty, nieutożsamiającym się z "przeciętnymi" polakami!) świadczy tylko o tym, że jesteś osobą kompletnie skrzywioną, żeby nie powiedzieć bezwartościową.
Pozwól, że coś ci zadedykuję, co świetnie cię zobrazuje:
http://www.dailymotion.com/video/xg7i0m_kabaret-smile-kultura_fun
UWAGA UWAGA - NIE PISZCIE DO MNIE, nie wypowiadajcie sie tu, JA WAS NIE CZYTAM, dawno juz stracilem nadzieje, ze cokolwiek pojma osoby, ktore sie tu negatywnie wypowiadaja. Nie bede wam odpisywal, nie dodawajcie powiadomien
To wy musicie pojąć śmieci że tu jest sarmacki kraj, mamy wyjątkową, niepowtarzalną mentalność, nie jesteśmy głupie barany z Zachodu, ani zacofane brudasy ze Wschodu. Polacy przetrwają i wrócą do swojej dawnej formy i potęgi, taki naród nie umiera nigdy
E tam, niemal całkowicie się z tobą zgodzę, z tym że wszyscy Polacy to potomkowie Sarmatów a nie tylko szlachta która jest potomkiem głównie najemników z Europy Zachodniej i Skandynawii.
Jeden z zabawniejszych tematów jakie czytałem kiedykolwiek :D Gostek wręcz kipi z nienawiści do Polski, polskości, Polaków, a szczególnie do "wieśniactwa", a sam jest koronnym przykładem tego co my "polaki" nazywamy wiesniactwem i polaczkowaniem.
Po pierwsze proponuje CI drogi autorze tematu zaprzestać pisania w języku polskim skoro nie utożsamiasz się z tym narodem.
Po drugie chciałbym uświadomić Ci, że wskaźnik urbanizacji dla Polski wynosi ok 70%, co oznacza, że jakieś 70% ludności Polski mieszka w miastach, więc raczej niemożliwe, że same "wieśniaki" Ci odpisują. Ba, sam pochodzę z największej lub drugiej co do wielkości aglomeracji w kraju, acz nie uważam, że to ma cokolwiek do rzeczy.
Po trzecie widzę, że ogólnie masz tendencję do wywyższania się nad innych, przy czym myślisz, że prawo do tego daje Ci fakt, że odwiedziłeś kilka europejskich krajów
Po czwarte nie wiem skąd to zachłyśnięcie się zachodem. Z moich doświadczeń wynika, że przeciętny francuz nie umie słowa po angielsku, a przeciętny holenderski pracownik potrafi powiedzieć jedno słowo po polsku oraz jakieś 10-20 po angielsku. Zwłaszcza dotyczy to ludzi w wieku powyżej 40 lat.
Po piąte proponuje kupić krople walerianowe czy coś w tym rodzaju, to powinno pomóc. Chociaż może lepiej pisz dalej, bo to lepsze niż "Latający Cyrk Monty Pythona"
Po szóste musisz zaakceptować fakt, że słowo "wieśniak" współcześnie jest określeniem mówiącym raczej o charakterze danej osoby niż o jej pochodzeniu. Dowód? No cóż, idź na Pragę w Twojej ukochanej, pozbawionej ducha miejsca czy klimatu, Warszafce. Spotykasz tam zapewne charakterystyczny koloryt lokalny, czasami ledwo mówiący w języku polskim. Mam na myśli coś w rodzaju "yy ziomek, ema, masz szluge kopsnońć?"
Pozdrawiam :D
Może zacznę tak : w życiu nie czytałam większych bzdur. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że słowo ,,wieśniak" jest obraźliwe, kolokwialne, które dzisiaj nie oznacza wcale mieszkańca wsi, ale człowieka niewychowanego, do których grona, po przeczytaniu sporej części tematu, widzę, że zdecydowanie się zaliczasz. W czym przyznam ci rację - faktycznie, dużo ludzi, zwłaszcza starszych, jest zacofanych pod względem poglądów, ale zarówno znajdziesz takich w swojej cudownej Warszawie, jak i na wsi. To nie ma żadnego znaczenia. Dlatego polecałabym Ci nie wrzucać wszystkich do jednego worka, bo miejsce zamieszkania nie ma tu nic do rzeczy, wszystko zależy od towarzystwa i poziomu domu, w którym ktoś się wychował, a także własnej dojrzałości psychicznej. Znam osobiście miastowych, którzy byliby w stanie pobić modnie ubranego czarnoskórego z afro, który przeszedłby im przed nosem, tylko dlatego, że nosiłby krzykliwy strój i według nich musiałby być jak to nazywają : ,,pedałem".
Wlaśnie tacy jak Ty wyjeżdzają za granice. Często mówią "mam gdzieś ten kraj, mam gdzieś tych głupich ludzi", "co za głupi naród" itp. Bardzo się ciesze że ta hołota wyjechała z kraju. Holota ktora potrafi uczestniczyć w wyścigu szczurów, gdzie jeden donosi na drugiego, człowiek człowiekowi wilkiem, mają swój świat i niech w nim zyją. Uważam że powinieneś wyjechać z kraju, najlepiej do Holandii na walke z wiatrakami. Pracuj na Iphona, Ipada, super telewizor smartfony, kup sobie samochód, funduj codzienie dziwki, popalaj jointa, Tylko pamietaj o nowych wersjach urządzeń elektroniczych MAC-a bo i naczej Holandia cie wyśmieje ! Jak już będziesz miał wszystko wtedy będziesz mógl powiedzieć " No k**** p********e polaczki widzicie ? teraz mam co chciałem i pocałujta mnie wszyscy w dupe" .
Ilekroć widzę gdzieś Twoje wypociny, to mam ochotę napisać "W d*pie był, g*wno widział". Mogę zacząć wymieniać, w ilu krajach to nie byłam i co tam myślą o Polakach. Co do Holandii, ja "polaczek z ciemnogrodu" mieszkałam z parą homoseksualistów-lekarzy. Świetni ludzie. Co myślą o Polakach? Że to ciężko pracujący ludzie, których zła sytuacja zmusiła do wyjazdu. I zazdrościli nam tego "ciemnogrodu", bo Holendrzy zżerają swój własny ogon tą lewacką polityką, o czym powiedzieli mi GEJE. W Wielkiej Brytanii jestem od roku, mieszkam w Walii, tak powiedź mi jeszcze, że pasę tu owce, bo z tego co obserwuję to lubisz tak leczyć własne kompleksy. Z imperium brytyjskiego pozostało zero, null, nic! W Walii są jeszcze pozostałości dawnej kultury i tradycji, ale to już się zaciera. Pasuje Ci multikulturalizm? Może poczytaj sobie trochę na ten temat? Dowiesz się, że takie rozwiązania prowadzą tylko i wyłącznie do upadku cywilizacji. Nigdzie nie spotkałam się z większym rasizmem, niż w krajach, w których "kolorowych" jest najwięcej, tu Niemcy i UK. Chętnie włączę się do dyskusji i uleczę kilka Twoich kompleksów, bo trochę mi Ciebie żal.
mieszkalem w edynburgu w miesiace i zauwazylem ze polacy na wyspach mają sie nijak do przeciętnych mieszkańców . Zwykły anglik mieszka w szeregówce prawie nigdy nie wychodzi z domu , czyta brukowce, w salonie stoi konsola na której cały czas gra krótko mówiąc żyje z wysokiego zasiłku i raz do roku jedzie do krakowa albo grecji żeby się zabawić . Oczywiście nie mówie o mieszkańcach centrów londynu albo edynburgu ale pojedzcie 5km pod londyn i zobaczycie ceglane szeregówki nie remontowane od 20 lat , grupki dresów ,dzieci ważących 100 kilogramów , wszelakie patologiczne zjawiska . Polacy wbrew pozorom jako pracownicy postrzegani są jako solidni pracownicy. W Szkocji jest takie powiedzenie że jeśli chcesz sobie wybudowac dobry dom to który będzie stał setki lat to dzowń do polaków , kup polską wódke na przywitanie , zaproś na obiad i zapłać a oni ci goi świetnie zbudują. Pozatym Polacy nietylko są postrzegani jako robotnicy ale tez jako świetni pracownicy we wszelakich branżach .
ps. Po euro do instytutu polskiego londynie stoi sie godzine w kolejce :D
Nie wiem czy tu zajrzysz-temat dość stary ale mam jedno pytanie :czy jesteś zakompleksienym wiesniakiem gejem, który musiał uciekać ze swojej małej wsi bo Cię nie akceptowano i dopiero w wielkim mieście poczułes się wolny i nieprzecietny? Nie pamiętam dokładnie ale to jakoś tak było :najgłośniej krzyczy ten co ukradł?
Musisz być skrajnie zakompleksionym człowiekiem. Ile agresji w tobie, ile zacofania w myśleniu. Jeździsz po świecie, niby tyle dostrzegasz a nic nie widzisz, jesteś bardziej ślepy i głuchy niż człowiek niepełnosprawny. Masz rację, źle są widziani Polacy w innych krajach, ale tylko twojego pokroju, wstyd za ciebie, naprawdę wstyd, zarówno w Polsce jak i poza. Bardzie żałosnego typka nie słyszałam. Powinieneś trafić do izolacji.
Wywody zakompleksionego idioty. Pewnie sam nie wie że ma korzenie chłopskie i jego przodkowie obrabiali magnatom pańszczyznę a sam obraża ludzi ze wsi.
Również byłem w UK i doszedłem do 1 wniosku. Strasznie duży procent Polaków tam przebywa nie dlatego ze nie wiem ile zarabiają, ale dla tego ze mają np. wyrok i nie mogą wrócić. Część z nich wyjechała ponieważ nie dali rady żyć w kraju. Są bez wykształcenia, bo albo się nie chciało, albo nie było warunków, Są bez zawodu, bo zamiast iść do pracy woleli sępić na piwo lub papierosa pod sklepem, zamiast uczciwe zapracować. Tacy wyjeżdżają do UK w nadziei za "złotymi górami", ale zamiast pracować dalej robią to samo co w Polsce. Stąd Twoi bezdomni, nie ma nic za darmo.
Moim zdaniem nie chodzi tu o pochodzenie. Mieszkałem parę lat w mieście i na wsi, i jestem przekonany ze Ci którzy mieszkają na wsi są bardziej pracowici, bo od dzieciństwa byli obyci choćby z pracą na roli. Śmiem twierdzić ze jak to nazywasz "wieśniacy" umieją się lepiej bawić niż mieszczuchy. Gdybym nie pomieszkał na wsi nigdy bym pewnie nie trzymał gitary w rękach.
Żeby nie było. są tez Polacy którzy maja fach w rękach, uczciwie pracują, i dają na zachodzie radę, tacy raczej nie wrócą do Polski, bo nawet jak im się wydaje ze popracują kilka lat a potem wrócą to po latach spędzonych na zachodzie perspektywa zarobku 1200 na rękę miesięcznie jest nie do przyjęcia. I nie ma co im się dziwić, nasza polityka socjalna nie istnieje.
Jeśli wstydzisz się ze jesteś Polakiem, to już Twój problem, mnie tylko wstyd za tych "ogolonych na pałę" po których ma się warzenie że ogoleni są też intelektualnie, ostatnio dali popis w Warszawie.
Dumny jestem z uczciwych ludzi pracy, którzy zostali w kraju, czy to mieszkają na wsi czy w mieście, to dzięki nim wzrasta obecnie PKB, a łatwo przecież nie jest. to oni płacą podatki za które np. cygani biorą zasiłek.
Żeby nie kończyć tak pesymistycznie, powrócę do filmu. W filmie Polacy choć nie bogaci są przedstawieni jako uczciwi i pracowici ludzie, i chwałą mu za to, taki przekaz tez idzie w świat :-)
"zeby bylo jasne - mnie to nie dotyczy. Ja sie utozsamiam z obywatelami zachodu bardziej, niz z przecietnymi Polakami"
zaśmiane na głos :D
Mój drogi obywatelu Świata, a wiesz po czym poznać Anglika w Polsce? Capi piwskiem już od 9 rano, czyli jak nasz rodzimy żul pospolity, a także od czasu do czasu lata z gołym tyłkiem po Krakowskim Rynku. A wiesz po czym poznać Polaka w USA? Po tym, że jest dobrze ubrany. A skoro wyznacznikiem "światowego" obycia dla ciebie jest sposób ubierania się, wiedz że w mojej rodzinnej, zaledwie 16 000 miejscowości, czyli dla ciebie wsi, mieszkańcy bardzo przywiązują uwagę do wyglądu, co nieraz bywa męczące. Większość ubiera się w oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów "dużej miejscowości" w ekskluzywnych sklepach, więc nie generalizuj z łaski swojej. Również jako "wieśniara" przeprowadzając się do drugiego co do wielkości miasta w Polsce nie miałam żadnego problemu z odnalezieniem się w wielkomiejskiej rzeczywistości. Osobiście mam gdzieś to, w czym ludzie chodzą ubrani, byleby byli czyści i nie śmierdzieli, bo dla mnie liczy się to co sobą dany człowiek reprezentuje, a nie skąd pochodzi lub w co jest ubrany. Poza tym dla Amerykanina, to ty jesteś wieśniakiem ze wschodu więc się tak nie spinaj, bo to, że mieszkasz w Holandii światowcem cię nie czyni. Pozdrawiam serdecznie. A tak na marginesie, to śmieszny z ciebie troll.
Całkowicie się zgadzam z autorem. Z tą tylko różnicą, że świat nie kończy się tylko na Zachodzie, i w zasadzie rozumiem dlaczego Polacy tak się zachowują. Rozumiem, ale nie popieram. Wystarczy spojrzeć poza Zachód, choćby na Azję Wschodnią. Te państwa są również daleko przed Polską w wielu kwestiach, a mimo to są tak samo konserwatywne jak Polska. Wydaje mi się, że Polacy mogliby się tam odnaleźć.