Zacznijmy od tego: Młoda obsada mało znani aktorzy- Ok to mogło się udać. Do tego kilku bardzo doświadczonych: Michał Perchuć, Grzegorz Małecki , Ilona Ostrowska .....no i na tym koniec ekscytacji....fabularnie poległo i to po całości. Za dużo muzyki za mało chemii między postaciami brak rozwiniętych dialogów są takie płytkie? Nie licząc paru z Michałem Perchuciem ...szkoda zapowiadało się fajnie wyszlo jak wyszło...5/10 ze wzgledu na chęci a nie efekt końcowy