Narzeczony na niby czy Podatek od miłości na co polecacie iść?? oczywiście łatwiej jest osobą które widziały to i to :D
Widziałam oba i zdecydowanie polecam Podatek od Miłości. Znacznie lepszy scenariusz, mniej balanga historia, stanowczo lepsza gra aktorska i w końcu nie ciagle te same twarze.
W Narzeczonym jedynie Adamczyk wymiata i ratuje film. Reszta jest sztucznym, naciąganiem pod amerykańską przesłodzoną komedie.