Właśnie obejrzałem w FAKTACH reklamę filmu, w mieście widziałem setki plakatów, w TVN co chwila sikają ze szczęścia, że wchodzi do kin, dlatego na zachętę za taki marketing daję 1/10 i obiecuję obejrzeć czy się nie myliłem.
Zgadzam się w stu procentach i dziwię, że ludzie wciąż dają się na ten agresywny marketing nabrać. Ja w przeciwieństwie do Ciebie film widziałem i niestety, film to nieporozumienie.