Jestem ciekawy, czy tylko ja zasnąłem w trakcie oglądania tego "dzieła"? Film zdecydowanie przegadany, zbyt dużo dłużyzn. Rozwleczonego scenariusza nie ratują nawet świetni aktorzy. Powtarzane co minutę nazwisko "Soze" doprowadzało mnie do szału. Nienawidzę tego gniota! Dałem 4/10 tylko z sympatii dla aktorów.
Ja cenię sobie te film nie tylko ze względu na końcówkę,a le za genialny, niepokojący klimat. Żadnych dłużyzn nie zauważyłem, na ekranie ciągle coś się działo, a to, że strzelanin było tylko kilka nie znaczy, że jest przegadany.
się bardzo podobał, a malkontentowi piszącemu o "przegadanym filmie" proponuje obejrzeć "Szpiega". To prawdziwa nuda:-)
Jeśli szukasz filmu gdzie będą same strzelaniny i wybuchy, to znajdziesz go w dziale filmów akcji/sensacyjnych. To natomiast jest kryminał, i to bardzo ciekawy. O to w nim chodzi, aby przez cały film widz mógł osobiście rozwiązać sprawę, dlatego właśnie te ciągłe opisy, dialogi, w przypadku tego filmu nawet retrospekcje. Mimo tego, że już w którymś momencie masz swój typ aby rozwikłać sprawę, nie możesz być pewny, że masz rację, bo 100% poparcia na to w połowie filmu nie dostaniesz. Tak to działa, tu nie miało być wartkiej akcji, tu miała być intryga. Uważasz te momenty za dłużyzny, bo to najwidoczniej nie jest gatunek stworzony dla ciebie.
Jak sam napisałeś zasnąłeś na tym filmie więc nie nie możesz mówić o tym filmie, ponieważ koniec jest najważniejszy! :) JA jak zasypiam na filmie to nawet nie próbuje sie dowiedzieć dlaczego zasnąłem?!
Dluzyl sie strasznie, ledwo dalem rade do konca, a koncowka mogla zaskoczyc chyba jedynie fanow avatara i harry`ego pottera