Film jest trochę zbyt przewidywalny gdy usłyszałem słowa "Jestem od ciebie mądrzejszy" już wiedziałem że to Kevin Spacey odpowiada za tą rozwałkę na statku. Jedyne co mnie zastanawiało to to czy uda mu się uciec zanim gliny się połapią. Nawet od początku można był się połapać że gościu nie jest kaleką.