Naprawdę nie wiem skąd zachwyty nad tym filmem?!
Nudny, przewidywalny, absurdalny. Sztuczna gra aktorów, flegmatycznie rozciągnięta akcja, zbędna palanina. W ogóle według mnie film zbędny. Już wywaliłam z dysku.
Początek rozwlekły i oczywiste stwierdzenie: to już było! Sztampowe i przewidywalne do bólu. W momencie gdy dostali się do "raju pod ziemią" zażartowałam sobie, że zaraz pewnie wyskoczy jakiś dinozaur. O zgrozo! Wyskoczył! Znużył, nie wniósł nic nowego, aż żal. Ja mam go na liście straconych chwil (obok "Projekt Monster" ;) )
Z czystym sumieniem 1/10 - totalne nieporozumienie