To w Bhutanie sa drogi asfaltowe? wow :P Bardzo dobre zdjęcia gościa o polsko brzmiącym nazwisku. Całość robi wrażenie dla oka, dla duszy również. Bo choć nie podejmuje nazbyt wzniosłej problematyki to odnosi się do spraw nam najbliższych; wyboru dróg życiowych, pasji, namiętności. Miło czasami zagłębić się w innej kulturze wobec zalewu amerykańskiej komercji.