Podwójny blef
The Good Thief
2002
nie nudzisz się ani chwili-nie ma tu zapierających dech w piersi efektów specjalnych... i bardzo dobrze. Jest ciekawa, trzymająca w napięciu akcja, świetna kreacja Nicka no i ta fajna Gruzinka...nawet ralph fiennes sie pojawił jako zły kubista (sic!) co uważam za swoistą zbite hehe. Oczywiście koniec to super extra...
Niby fabuła to nic specjalnego, a jednak klimat filmu nie pozwala na nudę. Jest to oczywiście zasługą zdjęć miejsc w jakich obracają się handlarze narkotyków, dziwki i ich alfonsi. A po drugiej stronie bieguna - splendor kasyna w Monte Carlo- doskonały na skok. No i oczywiście Nick Nolte, który starzeje się jak wino......
więcej
= tłumaczenie treści, akcji itp. tak, aby i Amerykanie mogli ten film zrozumieć. Niestety nie daje się przetłumaczyć na "amerykański" klimaty filmu, odczuć i uczuć bohaterów - stąd niby to samo, a jednak coś innego. Wersje USA są z reguły bardziej błyskotliwe (i błyskające) stąd wielu lubi ten rodzaj - łatwiej go...
Jordan zrobił całkiem interesujący film, zupełnie odbiegający od obowiązującej teraz estetyki opowieści o przekrętach. Zamiast dynamicznego, ostrego obrazu, szybkiej akcji i ciętych dialogów, proponuje widzom niespieszną opowieść, gdzie sam skok skrywa się na drugim planie, dając pierwszeństwo bohaterom. A tych Jordan...
więcejEhe... w dosłownym tłumaczeniu tego filmu, to nie jest podwójny blef... ;] tylko Dobry Złodziej :) Zajeb..... mamy w polsce tłumaczów od tytułów filmowych. Odnośnie filmu, to jest średni, naprawde myślałem że to będzie coś lepszego a cały czas podczas oglądania tego filmu miałem wrażenie że już go widziałem.... nic...
Film wypada calkiem niezle, zwlaszcza w porownaniu z innym, o tej samej tematyce - The Heist. Nick Nolte zagral naprawde bardzo dobrze, ale nie moglem zniesc jego ochryplego glosu. Film mnie pod koniec zaskoczyl. Ciekawa praca kamery. Ale tak ogolnie... Nic szczegolnego. 8/10, film jest naprawde dobry.
