PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=837}

Podziemny krąg

Fight Club
1999
8,3 641 tys. ocen
8,3 10 1 641499
8,5 91 krytyków
Podziemny krąg
powrót do forum filmu Podziemny krąg

Na pewno jest to film wart obejrzenia i przemyślenia. Obsada również doskonała. Ale moim zdaniem film nie jest aż tak rewelacyjny jak można by sądzić po niektórych komentarzach czy ocenach. W ogólnym odbiorze jest dość ciężki, ale to już kwestia tego, co kto lubi

ocenił(a) film na 10
thastinn

Prawda, że jest to film do obejrzenia i przemyślenia, ale żeby wszystko wyłapać i zrozumieć trzeba go obejrzeć conajmniej dwa razy. Po obejrzeniu tego filmu stwierdzam, że jest to zdecydowanie najlepszy film jaki oglądałem. Szanuje twoje zdanie!

ocenił(a) film na 6
Hjvgnbfjb

Tak, ja go już kilka razy widziałam, 3 lub 4 razy, ale jest coś takiego, ze albo coś nam przypadnie do gustu, albo nie. Z tym filmem jest tak pół na pół, ja rozumiem przekaz, aczkolwiek film ma być też jakąś rozrywką, bo są takie filmy które z przyjemnością co jakiś czas sobie przypominam, a tego już raczej nie obejrzę. Ale to każdy ma swoje ulubione. Pozdrawiam

thastinn

Jaki widzicie przekaz tego filmu?

ocenił(a) film na 6
kamilos56

życie jest chujowe

ocenił(a) film na 9
thastinn

Zdecydowanie panuje tu bardzo nihilistyczny nastrój jak i cała aranżacja wizualna jest mocno mroczna, więc jeśli ktoś tego nie lubi to film mu nie przypadnie do gustu. Ja za to właśnie lubię ten film, ale przede wszystkim chodzi o to że skłania do rozmyślań. Skąd się bierze ten pociąg do przemocy? Dlaczego narrator jest taki nijaki i nie ma imienia? Czemu potrzebuje Tylera? Przeciwko czemu się buntują? Dlaczego Tyler może być dla niektórych taką atrakcyjną postacią? Skąd się bierze i o co chodzi w tej fascynacji śmiercią? To tylko kilka pytań, które są poruszane w filmie i ich rozkminianie przyniosło mi dużo satysfakcji i ciekawych wniosków.

lenena

Czy możesz się podzielić jakimiś wnioskami?

ocenił(a) film na 6
lenena

I masz do tego prawo, film trafił w Twoją wrażliwość i doskonale Cię rozumiem, bo z niektórymi filmami mam podobnie

thastinn

Za pierwszym razem, zrobił dobre wrażenie, jednak próbowałem go obejrzeć będąc już starszym i doświadczyłem rozczarowania, w sumie trudno mi wyjaśnić co w nim kiedyś widziałem. Chyba kojarzyło mi się to z jakimś sposobem odreagowania trudnej codzienności, ale to bardzo głupi sposób. :D

ocenił(a) film na 6
kamilos56

Dzięki za głos rozsądku, ja miałam podobnie i wielu moich znajomych również

kamilos56

Problem w tym, że bycie starszym nie oznacza jeszcze bycia mądrzejszym. Ludzie mają błędne wyobrażenie, że jak im przybywa lat to stają się mądrzejsi z samego tego powodu.

1_trzynasty

A przeczytaj uważnie co napisałem w tym kometnarzu i nie mierz innych swoją miarą. Co takiego widzisz w tym filmie?

ocenił(a) film na 9
thastinn

Zgadzam się, film od strony technicznej wybitny, gra aktorów świetna, jedna z najlepszych ról Nortona i Pitt i Helena nie odstają od niego, zdjęcia, gra świateł, muzyka. To wszystko sprawia, że film się dobrze ogląda. Wiele scen z tego filmu ma miano kultowych. Jednak ja po seansie czułem się lekko zawiedziony. Tak jakbym obejrzał taką wydmuszkę, piękną, pomalowaną z zewnątrz, a w środku pustą.

ocenił(a) film na 6
staluuus_filmweb

To mamy bardzo podobne wrażenia

ocenił(a) film na 9
thastinn

Obejzyj jeszcze raz jak dorosniesz

ocenił(a) film na 6
MendezZ

to chyba pisałeś do jakiegoś swojego potomka - "dorósł" już? Bo ja jestem wystarczająco dorosła żeby stwierdzić dokładnie to co napisałam. "Uwielbiam" tych wszystkich "wielkich" znafców kina i te teksty typu "dorośnij, bo nie rozumiesz tej wielkiej głębi", "tego przesłania"... a na cholerę mi przesłania? Film ma mnie wciągnąć i sprawić żebym się nie nudziła oglądając, życia poznałam dobrze bez tych wszystkich "przesłań"

MendezZ

Ona nawet jak dorośnie, to i tak nie zrozumie tego filmu. Nie jest facetem. Ten film próbuje przedstawić głęboką męską naturę. Pogadaj Mendez z kobietami wyjaśniając im, że są istotami emocjonalnymi i nawet podświadomie używają emocji do wyprowadzania swojego faceta z równowagi, celem testowania jego psychiki. Dlatego kobietom nie służy logika (udowadniałem im nie raz) one zaczną wypierać prawdę i zaklinać rzeczywistość. Jak masz IQ ponad poziom płyty chodnikowej i znasz zasady gry (a widzę znasz)... to nie będziesz dyskutował z kobietą i nie dasz się wciągnąć w jej manipulacyjne i prowokacyjne sztuczki jak te tu powyżej. Stawiasz tezę a one nie wytrzymują i próbują za grać emocjami na twoich. Jakby była świadoma siebie i ciebie jako faceta, nie traciłaby czasu na lanie wody w cudzysłowie, tylko zażądała konkretów na zasadzie: "udowodnij". Jednak z drugiej strony nabierają szacunku (choć nawet tego nie przyznają), że robisz to co robisz i uważasz za słuszne, stawiasz odpór dokładnie tak jak na filmie. Ona... ona nawet nie wie, że ogląda ambitne kino a oczekuje płytkiej rozrywki ("a na cholerę mi przesłania? Film ma mnie wciągnąć i sprawić żebym się nie nudziła oglądając". )

1_trzynasty

Ludzie czy wy nie macie co w życiu robić? Naprawdę :D Po prostu geniusz. :D Zamiast rozpisywać się i rozpływać się w głupotach jakie podpowiada Ci głowa, warto czasem użyć inteligencji i napisać coś merytorycznego, np co takiego widzisz w tym filmie. 

1_trzynasty

ale ładny bait, winszuję

ocenił(a) film na 9
thastinn

Owszem, fani „Barbie” to nie target tego arcydzieła.

ocenił(a) film na 6
ural

Prawda, Barbie podobnie przereklamowana jak "Podziemny krąg", tyle że w "Kręgu" jest jednak więcej sensu i lepsza obsada, bo trudno porównywać Goslinga do prawdziwych aktorów typu Pitt czy Norton. Ale ty rozumiem jesteś fanem Barbie? A to sorry

ocenił(a) film na 9
thastinn

thastinn

ocenił(a) film na 9
thastinn

Nie będę zmieniał Twojej opinii, przedstawię swoją.

ocenił(a) film na 6
ocenił(a) film na 7
thastinn

Też mam takie wrażenie. Nadrobiłem zaległości, ale czy to taki mega klasyk? Ok, wiadomo gusta są różne. Prawdopodobnie gdybym obejrzał go w `99 zachwyt był by większy, ale czy na pewno...

ocenił(a) film na 6
king_sensi

Ciekawa uwaga, też tak mam, ze z wiekiem niektóre filmy ocenia się inaczej, jedne podobają się bardziej, co do innych jesteśmy bardziej krytyczni

ocenił(a) film na 7
thastinn

Zgadza się. Często bywa i w drugą stronę. Coś co było średnie, przeciętne może podobać się bardziej po latach. Chociaż pierwsze wrażenie jest jedno. I tu ciężko zmienić mi zdanie o niektórych filmach, które dosłownie mnie wgniotły np. Taxi Driver, czy Doberman.

ocenił(a) film na 6
king_sensi

Są też takie filmy, które widziało się kilkakrotnie, ale za każdym razy dostrzega się jeszcze coś, że podobają nam się jeszcze bardziej, ja tak mam ze starymi polskimi komediami

ocenił(a) film na 10
thastinn

to jest film z typu "im wiecej wlozysz, tym wiecej wyjmiesz". z pustym czerepem, deficytem samodzielnego myslenia i nadmiarem mainstreamowej patolemingozy taki film zasluguje na 0/10. wiekszosc ludzi to niestety systemowe lemingi, a to z cala pewnoscia nie jest film od ktorego powinni zaczynac swoja wedrowke ku czlowieczenstwu.

ocenił(a) film na 10
thastinn

to tylko swiadczy o Tobie samym bo to jest jeden z tych filmow, ktore stawiaja przed widzem bardzo konkretne wymagania. im wiecej wniesiesz samym soba do ogladania filmu tym wiecej z niego wyniesiesz. to nie jest kino dla patolemingozy. FC mozna ogladac na roznych etapach zycia i praktycznie za kazdym razem bedzie to zupelnie inne doswiadczenie. takie sa wlasnie wybitne filmy.

ocenił(a) film na 6
ssijto

Filozofii życia to ja akurat na filmach fabularnych nie buduję i nikt inteligentny nie powinien, czy miałabym "pusty czerep" czy lata życiowych doświadczeń i ze 3 doktoraty, bez różnicy, filmy mogą jedynie zwrócić na coś uwagę, "obudzić" w jakimś temacie, film ma się z ciekawością oglądać, ma nie męczyć. Ten film jak napisałam jest dobrym filmem, ale dla mnie nie jakimś genialnym, bo obejrzałam 2 razy i trzeci już nie obejrzę, a są takie, które mogę oglądać po wielokroć