Ja wiem, że temat wampirów i innych stworów nocy jest bardzo popularny. I wiem też, że łatwo takie postacie zaadaptować do wymogów kona skrajne masowego. Ten film to jednak konkretna porażka i 10 kroków za dużo, w kierunku spłycania tematu. Mix wszystkich możliwych postaci powiązanych z tematem - każda z nich jest szablonowa, płytka i nie przykuwa uwagi. Fabuła pretekstowa i ledwo zarysowana. Nie jest łatwo być odkrywczym w tak wyeksploatowanym temacie, jednak stare wątki też można przedstawić w oryginalny sposób, jeśli się tylko chce - tutaj komuś ewidentnie się nie chciało. Efekty specjalne - jak w filmach klasy B lub C. Brak klimatu, film w pewnym momencie nuży. Nawet muzyka kiepska. No i na koniec - wymuszone zakończenie otwarte, które wcale nie zachęca do oglądania kontynuacji.
Jednak z drugiej strony patrząc, jeśli ktoś ma ochotę pośmiać się na niewymagającym filmie, ten z pewnością się nada. Co kto lubi i co komu potrzebne w danym momencie ;)