7,6 15 tys. ocen
7,6 10 1 14605
7,5 33 krytyków
Pojedynek na szosie
powrót do forum filmu Pojedynek na szosie

Taki film w domowej biblioteczce, to prawdziwy skarb. Na szczęście, ten skarb leży sobie wygodnie u mnie pod kluczem.
Jak już chyba wszyscy wiedzą, to kinowy debiut Spielberga. Debiut udany w 100%. Może się powtórzę, ale w tamtych czasach reżyserzy, mając niewielkie budżet, brak doświadczenia, czy innych potrzebnych środków do produkcji swoich dzieł, nadrabiali pasją, talentem, pomysłowością. Właśnie taki jest Duel. Dzieło, które zostało wychowane nie na komercji, czy dążeniu do "rozbicia banku", ale właśnie na trudzie i wysiłku reżysera.
Kilka zdań o filmie. Z reguły jak daję ocenę maksymalną, to się nie rozpisuję - tą tradycję równierz i teraz zamierzam podtrzymać. Powiem tylko, że klimat, napięcie, aktorzy (główny w szczególności), groza, poczucie strachu ofiary, jak i bezkarności oprawcy - to wszystko jest ukazane w doskonały i bardzo realistyczny sposób. Choć zawsze można się czepić co do wiarygodności fabuły, jednak moim zdaniem nie ma sensu tego robić, bo i po co(?). Przecież to film, dreszczowiec, a więc gatunek, w którym często mamy do czynienia z naciągnięciami, czy przegięciami (Szczęki). Podobało mi się także ukazanie psychicznego upadku głównego bohatera. Scena w barze pokazuje, jak już wtedy nasza ofiara była kłębkiem nerwów. To bardzo ważna scena w filmie, bo po niej zaczyna się prawdziwa walka o przetrwanie. Warto jeszcze dopisać, że film został nakręcony bodajże w 16 dni i miał być produkcją telewizyjną, a więc to już świadczy, jakie ograniczenia miał na plecach Steve :)
Kończąc już - ten film to arcydzieło gatunku. Tylko dwóch reżyserów, potrafi mnie tak zaciekawić swoimi produkcjami/dreszczowcami. Jeden z nich stworzył "Pojedynek na Szosie", drugi to ten, który pokazał ptaki od tej gorszej strony.
_________________________

MOJE (+/-):
+klimat, +groza, +w ogóle nie nudzi, +gra aktorska, +scenariusz/reżyseria, +ambitny i treściwy, +przykład na to, że liczy się jakość, a nie ilość, +muzyka, +scenerie, +bardzo emocjonujący

-czepiał bym się ;)

ocenił(a) film na 8
opoz

Ja własnie kupiłem na allegro za 29 zł wiec raczej nie przepłaciłem:) Ale przypomina mi sie jskis stary film w ktorym facet uciekał przed wielka cieżarówa choc napewno to nie jedyny taki film. Mówie o tym bo gdy ten film kupywałem to myslałem ze go nigdy nie widziałem a teraz mysle ze mogłem go widziec jak byłem młodszy.

użytkownik usunięty
opoz

Pamiętam, że kiedyś, dawno, dawno temu, jak miałem nie więcej jak 10 lat, leciał w tv taki film, w którym pewien człowiek uciekał przed goniącą go ciężarówką. Z biegiem czasu nie pamiętałem tytułu, żadnych szczegółów, tylko właśnie motyw przedowni - ucieczka przed ciężarówką. Jakiś czas temu zacząłem się masowo interesować filmami i przypomniałem sobie o istnieniu tegoż. Zidentyfikowanie go nie sprawiło większych kłopotów, oczywiście chodzi o Duel. Po ponownym obejrzeniu, już jako dojrzały kinoman, uważam, że istotnie film ten jest klasykiem i na pewno w niedługim czasie zagości na półce z DVD, a cena jest naprawdę niska: mniej jak 25 zł w Empiku, z tym, że pozycja ta jest niestety trudnodostępna.

Polecam wszystkim, którzy jeszcze nie widzieli, cały czas trzyma w napięciu, które stopniowo narasta. Dobitny dowód na to, że nie trzeba milionów dolarów, nowoczesnych efektów specjalnych czy efektownych fajerwerków żeby powstało naprawdę dobre kino, a takim jest z pewnością "Duel".

ocenił(a) film na 8
opoz

Sądzę, że masz dużo racji, pisząc o tylu zaletach "Duel". Bardzo ciekawe jest to, że dziś praktycznie mało osób kojarzy Spielberga z tym tytułem; dla wielu pozostanie ten film jedynie telewizyjną, a więc mało istotną produkcją. I mają trochę racji, bo wszak "Pojedynek na szosie" jest jakby nie patrzeć, właśnie takim dziełem. Ale w kategorii telewizyjnego dreszczowca jest to klasa najwyższa.
Mam na jego temat dwie teorie i pozwolę je tu sobie zamieścić:
1). Główny bohater-kierowca, zdaje się być alter ego Spielberga; jeśli ktoś przyjrzy się stylowi bycia Stevena, to dostrzeże sporo wspólnych cech między postacią ekranową, a osobą reżysera;
2). Ridley Scott nakręcił w 1977, a więc w pięć lat po "Duel", swoją wersję "Pojedynku", której akcję umieścił w czasach napoleońskich. Jeżeli widzowie, którzy oba te jakże podobne do siebie obrazy widzieli i nie dostrzegają uderzających podobieństw, to chyba nie działa im zmysł obserwacyjny;)