Udało mi się zidentyfikować, kto był kierowcą feralnej cysterny atakującej naszego bohatera!!!
Jego twarz jest pokazana w filmie!!!
SPIELBERG FANTASTYCZNIE UKRYŁ JEDEN SZCZEGÓŁ POZWALAJĄCY ZIDENTYFIKOWAĆ MORDERCĘ!!!
I OD RAZU MÓWIĘ, ŻE NIE CHODZI O TE BRĄZOWE KOWBOJKI I DŻINSY!!!
Dasz przynajmniej podpowiedź? :D Jestem świeżo po seansie i nie chce mi się go oglądać od nowa, a mnie to ciekawi.
dobra kolego skoncentruj się:
Scena w przydrożnym barze - nasz bohater na chwilę wchodzi do toalety - po wyjściu z niej w pewnym momencie zauważa przez okno feralną ciężarówkę stojącą przed tym zajazdem i zaczyna podejrzewać, że kierowcą jest któryś z klientów. Zaczyna analizować w podświadomości każdego z nich, po butach, spodniach, spojrzeniu - ale nie jest pewny na 100% który to gościu... i teraz uważaj - w pewnym momencie siedzący jako pierwszy od prawej gościu, który przed chwilą pił sobie piwko - taki w kapeluszu - wychodzi z baru i wsiada do takiej niebieskiej terenówki, która stoi za feralną ciężarówką i po prostu odjeżdża. nasz bohater był pewien, że ten facet idzie właśnie do ciężarówki, ale jednak się pomylił i zaczyna dalej analizować pozostałych w barze klientów. Ale nie wie, że to właśnie ten facet (nie mówię o kaskaderze grającym kierowcę w niebezpiecznych scenach) jest kierowcą tej ciężarówki - ta niebieska terenówka nie jest jego!!! - Gość popełnił jeden fatalny błąd, który go zidentyfikował - a Spielberg fenomenalnie ukrył ten szczegół. Podchodząc do tej ciężarówki lekko dotyka jej przedniego zderzaka ręką, jakby była jego własnością od lat - ale to nie to!!!. Gość wiedział, że jest obserwowany przez naszego bohatera - niezły z niego cwaniak i w ułamku sekundy postanawia nie wsiąść do ciężarówki. To teraz kulminacja - niebieska terenówka jest zaparkowana za ciężarówką równolegle do niej a jej przód jest po prawej stronie kadru zresztą podobnie jak i ciężarówki - co zresztą widać po chwili jak ten gościu nią odjeżdża. Ale takie zaparkowanie tej terenówki oznaczałoby, że aby wsiąść do niej i po prostu odjechać - ten gościu musiałby obejść nią od zewnętrznej strony - by wsiąść do niej od strony kierowcy. A co robi ten cwaniak - prawdopodobnie nagle zauważa kluczyki w stacyjce i szybko wskakuje do tej terenówki, rezygnując na razie z jazdy swoją ciężarówką (oczywiście wszystko dla zmylenia czujności naszego bohatera!!!) ale robi to od strony pasażera!!! - co widać przez dosłownie milisekundy po ułożeniu jego butów... Który facet wskakuje do samochodu od strony pasażera? - tylko totalny maniak lub nieprawdopodobny cwaniak i psycholog!!! No i jak myślisz - ma to sens?