co do fabuly i ogolnie samego sensu filmu to mam mieszane uczucia ale cala reszta poprostu jak dla mnie mistrzostwo ... te kolory , muzyka ,walki i nawet te miny aktorow :) ..nie wiem czemu sie podniecaja ludzie latajacymi tygrysami czy tam sztyetami skoro w tym filmie wszytako jest o wiele ladniejsze ,jaskrawsze ...cudo poprostu...dziwnie sie go oglada ale patrzy na niego i slucha sie cudownie ... polecam kazdemu kto che zobaczyc jakie filmy pownny dostawac oskary(zaraz dostane zjebki ze takie rzeczy wipisuje :) ...takie jest moje zdanie , pozdrawiam wszystkich lubiacych inne kino niz holyłut
Tygrysy owszem, to była przesada, ale "Dom latających sztyletów" to już było cudeńko, nie dostrzeżone, niestety. "Duelist" to miłe zaskoczenie. Genialny wizualnie film, przepiękny, subtelny, przeuroczy. Koreańczycy stworzyli mistrzostwo. Zakochałam się w tym filmie od pierwszego wejrzenia ;)
a co bylo ciekawego w domu latajacych sztyletow?? toc to klon przyczajnego tygrysa.....i znow ci fruwajacy aktorzy to jest jak dla mnie najwiekszy minus chinskich filmow
może to, że tygrys w ogóle mnie nie ruszył, a sztylety - tak? zdecydowanie lepsza obsada i wzruszająca historia. Ale fakt - te baleciki i latanie w chińskich filmach może dręczyć. W "Duelist" jest to wręcz piękny taniec... świetne sceny walk.
nie chodzi mi teraz aqrat o Twoja wypowiedź ale denerwuje mnie zachwyt na kazdym filmem z chin , korei i japonii( "jestem wielkim fanem filmow azjatyckich a wszytsko co oglada to filmy wlasnie japonskie ,chinskie lub koreanskie)i absolutny brak krytycyczmu .
mi sie tygrys podobal wsumie wlasnie przez wielka reklame i ogolnoswiatowy zachwyt ale jak troche ochlonelem to doszedlem do wniosku ze wcale taki ahowy o ohowy nie jest .
Jesli chodzi o w/w filmy to patrzac na nie jako na basnie moznaby sie pozachwycac ale ogolnie trzeba byc twardzielem zeby z pasja ogladac chinskie filmy ;] w filmach akcji lataja w powietrzu , komedii wsumie nie znam chyba ze cos z jackie chanem ale on z tego co sie orientuje przedstawia bardziej hong kong niz chiny , nie chce mi sie juz pisac :)