Historia nadmiernie rozwleczona, co sprawiło, że film bardzo mi się dłużył. Zakończenie przewidywalne i nie stanowiące żadnego zaskoczenia. Akcji w tym filmie jest tyle ile śniegu tej zimy...
A dlaczego piszesz za innych? Dlaczego odmawiasz mu prawa do wyrażenia zdania? Czy opinia pozytywna już by wzbudzała zainteresowanie, nie była opinią przygłupa który ma wracać do transformersów? Bo jak dla mnie przygłupem jest raczej ten który używa argumentów ad personam - bo to najbardziej prymitywne zabiegi erystyczne.