kto ukrzyżował józefa?
Obok dobrego kina to ten film nawet nie stał. Polecam "Lęk Wysokości", "Chrzest", czy "Dom zły".
Nie ma w nich tanich chwytów do jakich uciekł się Pasikowski, by zaszokować widza.
-przede wszystkim muzyka - ma budować napięcie, a w wielu scenach nawet w ogóle nie pasuje, przykładowo Kalina idzie przez wieś, a w tle muzyka jak z taniego horroru i to gdzieś na początku filmu, kiedy widz jeszcze nie wie o "tajemnicy"
-scena ukrzyżowania - mogli ją sobie podarować, słabe nawiązanie do Jezusa Chrystusa
-sposób w jaki bracia odkryli prawdę - przyszła jakaś babka zielarka i opowiedziała im wszystko
-scena z pożarem tak absurdalna że aż nadaje się do komedii :)
tak, muzyka czasami była nietrafiona, czasami tak od czapy leciała. co do sceny ukrzyzowania, to hm, to mialo byc ze zydzi ukrzyzowali chrystusa, takie teksty sie pojawialy w tym filmie. no ta zielarka, hm, no tak, tak ni stad ni zowad;) na poczatku myslalem ze jest ich wytworem, po nocy kopania. z pozarem tego pola/cmentarza? czy ja wiem czy absurdalna, przewidywalna bardzo.
pomimo duzych wad, to film calkiem niezly jak na polskie kino ostatnich lat.
właśnie dla mnie to ukrzyżowanie i te teksty typu "bo żydy zabiły Jezusa" były strasznie tanie
Co się dziwić? Dla tego towarzystwa wzajemnej adoracji prawda historyczna jest tam gdzie, parafrazując klasyka: "Tam gdzie stoi Wyborcza!"
I tylko to się liczy.