Ciężki temat wykonanie i zdjęcia,oraz temat który jest jeszce bardziej dydaktyczny i spójny w różnych faktach.Ten film nie jest prosty ani dla każdego widza, jest oczywitym faktem ,że taka jest prawda i nikt w tamtych czasach nie był świętym, każdy chciał żyć.Nie polecam tego filmu widzom poniżej 15 roku życia.Gratulacje za aktorsteo w wykonaniu jak wyżej.
Problem mam taki,że zaśmiecasz forum,co zresztą zostało już zgłoszone.A ten tekst o sikaniu świadczy tym,że miałeś prawdopodobnie fundowany zły dotyk w dzieciństwie i teraz występują u ciebie bardzo często moczenia nocne i próbujesz sobie wmówić,że tak mają też inni.To naturalny mechanizm obronny.Rozumiem cię.
Pewnie tak się podniecił tym filmem, że mu się ręce trzęsły przy wciskaniu "wyślij"
Na twarz się masturbujesz ? Chyba chodziło ci dziecko o ejakulację na twarz,ale rozumiem,że możesz jeszcze w wieku 14 lat nie znać niektórych terminów.A jak masz takie marzenia,żeby mieć ejakulację na twarz mężczyzny to to się odpowiednio nazywa i podobno jest uleczalne.Choć w twoim przypadku może być trudno,ale to zależy ile lat sąsiad ci fundował zły dotyk.
Lecz się psychopato.Takich jak ty jest tu pełno więc pisz z takimi na własnym poziomie i nie śmieć tu kretynie.
ministerfinansow ,sylwester_3
A teraz tą gównianą przepychanką nie zaśmiecacie wątku ?
Olać historię.
Film fabularnie, zdjęciowo, aktorsko świetny. Końcówka niestety rozczarowuje.
A twój cenzus wiekowy podniósłbym do tak 21 roku życia biorąc pod uwagę zidiocenie tego kraju, chyba lepszy byłby może cenzus wykształcenia?
"Końcówka niestety rozczarowuje".
No też żałuję że SPOILER!!! postać Stuhra zmarła SPOILER!!!
A można było dać takie klimatyczne zakończenie.
http://www.youtube.com/watch?v=WlBiLNN1NhQ
No chyba że chodziło ci o samą wycieczkę z Izraela - pokazanie jak potem demolują hotele i knajpy w Polsce nie byłoby raczej zbyt pochlebne więc raczej dobrze dla nich że Pasikowski to wyciął.
Żywot Briana wymiata jeżeli chodzi o końcówkę, to fakt.
A końcówka przestała mnie się podobać od momentu ukrzyżowania, troszkę to za mało drastyczne, nie wiem czy nie lepszy byłby motyw z "Linczu". A ta wycieczka też była zbędna, samo ukazanie pomnika byłoby mroczniejsze. A te modlitwy w jaskrawy dzień zakłóciły mi trochę obraz. Cały czas podnoszone napięcie od razu upadło. W "Obławie" po końcówce prawie narobiłem w gacie tu się tylko zirytowałem.
W sumie to parodia tego filmu gdyby powstała musiała by mieć podobny przebieg - Stuhr sobie śpiewa a cała wieś wokół pogwizduje główny motyw z filmu:).
Co do "Linczu" się zgodzę - dobry film. Ale chodziło ci o to żeby dali scenie podobnego ukatrupienia delikwenta czy po prostu początek rozprawy, badań rzekomej polskiej zbrodni i tp. w kontrze dla scen w sądzie z "Linczu"? Fakt - byłoby w każdym z tych wariantów nieco mniej idiotycznej groteski:).
Myślę że zbiorowy lincz młodszego Kaliny albo obu byłby bardziej dramatyczny. Zresztą można było coś innego wykombinować. A tak 5 min filmu kosztowało go 2pkt. w moich oczach. Za duży happy end.
I tak masz lepiej niż ja - sam dałbym 8/10 gdyby właśnie dla mnie zbyt natrętne sugerowane czegoś co po przeczytaniu tematu z różnych źródeł nie miało miejsca tj. samodzielne mordy dokonywane przez Polaków na Żydach latem 1941 roku + zupełnie spłycenie konfliktów z Żydami poprzez ukrycie faktu że sporadyczne egzekucje na nich były powodowane współpracą pojedyńczych przedstawicieli tej społeczności z reżimem sowieckim przez poprzednie 1,5 roku. Ci co pomagali Niemcom w egzekucjach stanowili zdecydowaną mniejszość.
Gdyby ten film dotyczył czegoś co mogło mieć realnie miejsce to bym się nawet bawił oglądając dobry thriller - a tak pozostał bardzo gorzki smak z powodu paru naiwnych scen. A wystarczyłoby zrobić tak że to głównie Niemcy mordowali a ojciec Kalinów był jednym z tych nielicznych co aktywnie wzięli udział i gorzka prawda dla synów akceptujących prawdę. A tan wyszła jedynie prowokacja opłacona przez rosyjskie i niemieckie instytucje mająca sprawić że rzucimy się na siebie w kłótniach o ten film.
Sprawy o których mówisz nie są mnie obce, w części spraw zgadzam się z tobą czy nawet z naszym kolegą z innego tematu, ale co innego wiedza i rozumienie tematu, a co innego popadanie w skrajność/fanatyzm szczególnie jeżeli jeszcze okraszasz to wulgarnością i chamstwem.
Ja film oceniam jako całkowicie oderwany od kontekstu historycznego dzięki czemu mam pierwszorzędne kino, którego w polskich produkcjach trafia się z dwa razy w roku. Nie zepsuje sobie seansu tylko dlatego że 50-60 lat temu kilkuset ludzi zginęło w podobnym kontekście.
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
- Albert Einstein
Nieskończoną rozszerzalność wszechświata chyba już udowodnili, więc mamy co najmniej dwie nieskończoności. Ja bym dodał jeszcze ludzkie skur.wysyństwo.