Obejrzałam, bo ta gorączka medialna była zaskakująca i stwierdzam, że nie sam film, a cały
szum po nim pokazał idealnie, że ludzie zawsze muszą znaleźć coś żeby zaatakować kogoś i dać
upust swojej agresji, bo żyć bez tego nie mogą.
Film FABULARNY świetnie nakręcony, trzyma w napięciu. Role świetnie odegrane.
Nie oceniam historycznie, bo nie mam kompleksów na punkcie mojej polskości. Jestem dumna
z tego, że jestem Polakiem i nie potrzebuję przez to opluwać Żydów, innych narodowości, ani nie
potrzebuję udowadniać światu, że Polacy są idealni, bo nikt nie jest czy, że są zloczyńcami- bo w
każdym narodzie, bez względu na pochodzenie, są dobrzy i źli. A z resztą nie mam zamiaru
oceniać czasów, w których nie żyłam, bo to śmieszne mówić że "tak NA PEWNO było", albo "tak
NIGDY nie było" znając coś z tylko z książek od historii.
O tym, jak śmiałem się na "Pokłosiu"
Dominik Zdort, "Rzeczpospolita" 17-18 listopada
Nie zamierzam przesądzać, czy rzeczywiście w czasie wojny Polacy palili Żydów w stodołach i chałupach, po to by przejąć ich majątki.
Mój zarzut wobec "Pokłosia" dotyczy najbardziej współczesnej współczesności. Na początek jednak zastrzeżenie. Oczywiste jest, że film fabularny (...) musi przedstawiać świat bardziej gęsty od rzeczywistego, konflikty bardziej wyraziste, sytuacje bardziej ekstremalne, (...) jednak autorzy filmu muszą zachować choć pozory, że opowiadana przez nich historia mogłaby się zdarzyć naprawdę. (...)
Wstyd się przyznać, ale w czasie oglądania najbardziej poważnych i dramatycznych scen tego filmu nie mogłem powstrzymać się od śmiechu. Śmiałem się, gdy grany przez Stuhra młody polski rolnik okazał się namiętnym kolekcjonerem żydowskich nagrobków i płynnie odczytywał z nich hebrajskie napisy. Śmiałem się, gdy jego starszego brata po wiejskich drogach śledził tajemniczy samochód z antysemitami i gdy na ścianie obory pojawił się olbrzymi wymalowany białą farbą napis: "Żydzi won!". (...) Niestety, śmiałem się do rozpuku również wtedy, gdy zobaczyłem upozowanego na Chrystusa Macieja Stuhra ukrzyżowanego na drzwiach od stodoły.
Wiem, że nie wypada. Że powinienem oglądać "Pokłosie" z powagą i smutkiem, może ze wzruszeniem i wyrzutami sumienia odczuwanymi w imieniu całego naszego narodu, skażonego grzechem antysemityzmu. Ale Pasikowski, przedstawiając ów antysemityzm w postaci karykaturalnej, absurdalnie wyolbrzymionej, nierzeczywistej, nie dał mi takiej szansy. Nakręcił film, który każdemu mieszkańcowi Polski musi wydać się groteskowo nieprawdziwy.
Szanowny Panie Reżyserze, jeśli tak naprawdę ma wyglądać polski antysemityzm, to oczywiste jest, że polski antysemityzm nie istnieje. Dał pan argumenty piewcom narodowej niewinności.
A po co Pan to wkleja? Nie jestem Piotrem Semeką ani Dominikiem Zdortem. I kompletnie mnie nie interesują Ich wypowiedzi, bo mam swoje zdanie, nie bazuję na innych.
Dziennikarze- bo tak rozumiem z pierwszych wersów wypowiedzi- nie są jakimiś autorytetami w moim życiu.
Jakby to powiedzieli starsi ludzie, którzy przeżyli wojnę, moi dziadkowie, którzy stracili bliskich podczas wojny itp.- to bym się zastanowiła, ale nie jakiś dziennikarz czy krytyk.
To, że ktoś mówi po Polsku nie oznacza, że jest Polakiem. Nie wszyscy dziadkowie przeżyli wojnę. Byli i tacy, którzy zostali zamordowani przez innych dziadków, przysłanych przez Stalina. Dziadkowie od Stalina także mówili po Polsku lub uczyli się tego języka.
A co to ma do mojej wypowiedzi?Chodzi o to, że Twoje autorytety cytowane to mogą być nie-Polacy? No mogą.
Ta dyskusja nie ma sensu, bo jak już pisałam, ja nie mam kompleksów, że jestem Polakiem, tym bardziej po jednym,fabularnym filmie- musisz sobie utworzyć oddzielny wątek albo bloga ze swoimi myślami.
Powodzenia!
Jeżeli nie potrafisz wytłumaczyć swojego antypolskiego szowinizmu to nikt cię przecież nie zmusza do tłumaczenia się.
Ja nie mam się z czego tłumaczyć, szczególnie gościowi, który uważa się za patriotę, a mimo to obejrzał film, który uważa za antypolski i jeszcze ma na profilowym typowego Żyda (napisu na miniaturze nie widać, więc wygląda jak reklama prosemicka). Pfff....
Jeżeli nie potrafisz wytłumaczyć swojego antypolskiego szowinizmu to nikt cię przecież nie zmusza do tłumaczenia się.
Żyd do żyda niepodobny? Nie wszyscy żydzi są do nas nastawieni wrogo.
"Mam swoje zdanie i nie bazuję na innych" - mówi rozkosznie kormoran z szeroką gardzielą przystosowaną do łykania propagandy, syjonistycznej propagandy...
Kolejna przekroczona granica
Piotr Semka, "Uważam Rze" 19-25 listopada
Film "Pokłosie" będzie kolejnym dowodem dla świata, że Polacy byli współuczestnikami Holocaustu. (...) Co charakterystyczne, w produkcji filmu swój udział mają państwowe fundusze filmowe ze Słowacji i z Rosji. A przecież Słowacy nie nakręcili jeszcze własnego filmu o tym, jak w latach swojej republiki kolaboracyjnej wysyłali słowackich Żydów do Auschwitz. Rosjanie też nie spieszą się do filmu o tym, jak Armia Czerwona, prąc na Zachód w końcu II wojny światowej, paliła i gwałciła na zajmowanych terenach.
"Pokłosie" jest tylko sprawnie nakręconym horrorem. Czy nie nadajemy mu zbyt wielkiego znaczenia? - pyta część prawicowych internautów. Problem w tym, że im bardziej "Pokłosie" jest sprawnie nakręconym popkulturowym filmem, tym bardziej stworzy on u dziesiątek tysięcy młodych widzów przekonanie, że reprezentuje obiektywną historię. I dlatego ten nieuczciwy film budzi taki sprzeciw u ludzi przerażonych testowaniem na Polakach historycznej "pedagogiki wstydu". (...)
Pasikowski - piewca oficerów PRL-owskiej bezpieki i wywiadu - w ramach swoich porachunków z polskim wyobrażeniem o samym sobie udaje teraz rzecznika pamięci o żydowskich ofiarach. Przestrzegam przed braniem tego serio. Ktoś, kto parodiował masakrę Grudnia 1970 r., nie pasuje do roli stróża pamięci o Holocauście. [To nie Pasikowski parodiował, ale bohaterowie jego filmu "Psy"; weryfikowani po 1989 r. ubecy niosą na drzwiach pijanego innego ubeka i śpiewają "Janek Wiśniewski padł"].
"Film Pasikowskiego idzie dalej niż Gross, dodając do historii kolejne kłamstwa i manipulacje. W efekcie odczłowieczone polskie bydło samodzielnie, bez Niemców, dokonuje mordu na ponad 100 Żydach.
(...) W normalnym kraju zareagowałyby władze państwowe, a paszkwil i paszkwilantów dotknęłaby społeczna anatema. U nas film spotka się zachwytami mainstreamowych mediów i obojętnością, a może nawet wsparciem aparatu państwa, które nieco zatraciło zainteresowanie polskimi sprawami. (...) Uczciwość, prawda historyczna i Polska są dziś dla wielu mniej ważne niż blask reflektorów i to, że można się nieźle obłowić. W tym względzie Pasikowski wydaje się tylko mało finezyjną kopią swoich negatywnych bohaterów filmowych."
Nie martw się zaraz forumowi antysemici wytłumaczą ci, że żydzi planują przejąć cały świat i że to oni stoją za tym filmem. ::) Tak jak to robią w niemal każdym wątku.
Na szczęście Co forumowicze, którzy są tylko po to, żeby podleczyć swoje kompleksy, fobie i uprzedzenia, a nie ocenić film jako film, nie mogą wejść do mojej głowy i tyle z tego mają, że sobie powycierają klawisze podczas odpowiadania na moje posty, a ja ich postów i tak w całości nie czytam jak widzę, że nijak to się ma do opinii o filmie i całości- gry aktorskiej, reżyserii itp, a oceniają tylko temat.
Oceniana jest całość tego paszkwilu. Fabuła z reguły istnieje zanim przydzieli się role. A fabuła tego paszkwilu jest wroga Polsce i Polakom.
"Kompleksy, fobie i uprzedzenia" mają ci, którzy przyczynili się do powstania tego paszkwilu. Ich kłamstwo, jest dla nich przekleństwem, które rzucili na siebie. Przekleństwem za którym stoją miliony pomordowanych Polaków i żydów. Ich cierpienia, przelana krew i gehenna zagłady spadają na głowy kłamców, którzy uczestniczyli w tej medialnej zbrodni.
Zakończyłam już dyskusję z Tobą. Podsumowanie jest w poście wyzej. Jedyne co mogę dodać od siebie to namiary na dobrego psychoterapeutę, bo w ramach wolontariatu pracowałam w ośrodku psychiatrycznym. Pozdrawiam i życzę powodzenia w gloszeniu swoich wizji! Z Bogiem!
A ja pracowałem na stacji kosmicznej. Nie mówiłem?
Swoją drogą, praca zawsze pozostawia swoje piętno. Jeżeli pracowałaś "w ośrodku psychiatrycznym" to nie dziwi mnie już twoje podejście do tego paszkwilu, chociaż bardziej prawdopodobna byłaby praca w rzeźni.
Tak, bo to jest prawda, co napisałeś. To leży w ich kulturze. To stoi jak byk w ich Talmudzie. Zawsze dążyli do przejęcia władzy nad krajem, w którym aktualnie pasożytowali, dlatego zawsze zewsząd byli przepędzani. Pewnie powiesz, że to przypadek, że to nie nic wspólnego z Żydami, tylko cały świat się myli i się na nich zawziął, a to taki kochający pokój, pracowity naród...
Widzę że jesteś znawcą Talmudu, no brawo, a skoro masz takie dobre zdanie o Żydach (kochający pokój, pracowity naród.) to przecież możesz przyjąć ich religię, co prawda nie jest to takie proste, ale jest możliwe. Oczywiście nie tak proste jak przyjęcie islamu, ale jak chcesz dołączyć do elity rządzącej światem, to musisz się postarać. :)
Nie, nie przyjmę niczyjej religii ani kultury, bo mnie interesuje MOJE PLEMIĘ, JEGO KULTURA I INTERESY. Nie interesują mnie interesy plemienia żydowskiego. Chcą mieć pieniądze, to niech pracują.
Epoka plemienna już się zakończyła dawno, obudź się i przestań walić maczugą w klawiaturę.
Nie, epoka plemienna (czyli interesów narodowych) się nie skończyła. Nie będzie tak, że każdy będzie tańczył goły i wesoły nie dbając o własne interesy, a żydowskie plemię przekonujące do tego wszystkich innych jak najbardziej - będzie dbało o swoje interesy z pełną bezwzględnością...
Byś się zdziwił jak żydzi są niejednorodnym narodem, np. wielu z nich w ogóle nie uznaje państwa Izrael. Nawet współpracują z terrorystami arabskimi. A ty wyjeżdżasz z tekstami o jakimś plemieniu, które ma rzekomo jakieś wspólne cele.
Mnie nie interesuje, jacy oni są różnorodni. Mnie interesuje, jak są jednorodni w swoich próbach wyłudzania pieniędzy, m.in. od mojego plemienia.
To twoje plemię z wytatuowanymi swastykami, strzałokrzyżami itp. na szczęście jest w Polsce mało widoczne na ulicach, choć krzykliwe w internecie.
Nie, moje plemię to Polacy. Niestety polscy pożyteczni idioci też. Tylko że ja głupotę pożytecznych idiotów nie będę bulić niekończących się kontrybucji Żydom. Chcą kasę, do roboty. Tylko że po paru stuleciach pasożytowania, które stało się ich kulturowym znakiem rozpoznawczym, to będzie bardzo bolesne i unikają tego jak ognia...
"Nie oceniam historycznie", bo... jestem pożyteczną idiotką, która nie wie, o co tu chodzi. A chodzi o to, że Żydzi wymyślili sobie, że będą żerować na Holocauście do końca świata. Niemcy już nie chcą im bulić, to pora znaleźć sobie następnego żywiciela...
:) Rozbawiłeś mnie cyborgu:)
To Ty się chyba pogubiłeś- jak widać ludzie sterujący Tobą, nie podpowiedzieli Ci, że Filmweb to portal internetowy poświęcony filmom, a nie polityce i historii. Złe dane Ci wgrali w oprogramowaniu.
Wzruszające wynurzenia... pożytecznej idiotki... Coraz lepiej... Proponuję zatem nie oceniać treści tylko kunszt np. dziecięcej pornografii albo takiego niemieckiego paszkwilu jak Heimkehr...
A najlepsze w tej dyskusji jest to, że nie czepnął się mojej wypowiedzi nikt kto jest prosemicki, tylko sami antysemici.
A przecież mogli napisać "to szczera prawda, że Żydzi byli biedni" itp. NIKT z nich się obraził mnie żadnym słowem za to, że nie chcę w ocenę filmu mieszać historii.
Przynajmniej teraz wiem kto tu trzyma poziom i rozumie ideę Filmwebu.