"Szczekające pieski" zapraszam do przeczytania książki "Powrót do Jedwabnego" część I i II Wojtka Sumlińskiego, może pozwoli to rozjaśnić nieco temat i zrozumieć obustronne oburzenie tematem. A sam film jest ukierunkowany na wywołanie określonej reakcji u widza, potwierdzającą kłamliwą tezę Jana Tomasza Grossa w książce "Sąsiedzi". Według mojej opinii Pasikowski zrobił to pod konkretne zamówienie za mamonę i tyle, nie wierzę że szukał aż takiej sensacji. A aktorstwo i sam film ? dla mnie dużo poniżej przeciętnej.