Ciekawa recenzja filmu przedstawiona przez historyka dr Leszka Zebrowskiego:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=u35odXNQgbQ#!
Suuper. Główny problem to jest ubranie jednego z głównych bohaterów i to że prał je dwa razy przez cały film.
Nie ma to jak rzeczowa i konstruktywna krytyka.
Widać, ze nie obejrzałeś całości tylko po pierwszych słowach obejrzałeś. Przecież powiedział na początku,że miał ten film zrecenzować, więc powiedział jak recenzent filmu o tych debilnych niedociągnięciach, a potem dopiero mówi o tle historycznym Jedwabnego.
Obejrzyj do końca potem mów, ja jeszcze w trakcie jestem.
Pan najpierw się czepia czystej koszuli a później wylicza o czym Pasikowski powinien zrobić film.
Dla mnie to bzdura i populizm a nie ocena filmu.
Jak się nie lubi kina to się filmów nie ogląda.
A swoją drogą ciekawe jakby pan zrecenzował Szklaną pułapkę. Tam to by się wyżył ile to razy była prana koszula a ile nie.
W Szklanej Pułapce bohater był ubrudzony i pobijany jak powinien po tych wszystkich akcjach :) Co do filmu to go nie oglądałem, wiec nie będę się wypowiadał, chodziło mi o to , ze jako recenzent skupił się najpierw na tych klujących w oczy bzdurnych niedociągnięciach, przecież za to filmy też się ocenia. Do tego film jest niby na fakcie historycznym i o tym był dalszy wykład.
Kurde fenomen. Oglądasz denne recenzje a nie widziałeś filmu? Powiedz mi czy uważasz że to poważne?
O czym w ogóle gadasz jak nie masz pojęcia czy ten film to komedia czy dramat? Uważam że ktoś kto go nie obejrzał nie ma prawa dyskutować na jego temat bo go nie wie o czym dyskutuje.
Najpierw oglądnij film a później recenzje żebyś wiedział które są stronnicze a które nie.
I doprawdy g....o ma tu do rzeczy kto prał koszulę a kto nie. Zwykłe chwytanie się byle czego żeby ośmieszyć.... samego siebie bo raczej nie film.
Ale chociaż się przyznałeś że nie widziałeś. Wielcy krytycy na tym forum najczęściej milkną jak o to pytam.
Cóż będę musiał więc ten film obejrzeć i może znów dołączę do dyskusji. A co do szczegółów to niestety mnie też się w filmach takie rzeczy rzucają w oczy i irytują mnie. Jak obejrzę to się przekonam czy gość przesadzał, czy może nie.
Pozdrawiam.
To ten historyk który pisze, że NSZ i Brygada Świetokrzyska współpracowały z Niemcami w 1944/45 już po Powstaniu Warszawskim dla dobra narodu? Echh ja rozumiem, że każde świństwo można wytlumaczyć walką z bolszewikami ale co na to tzw. "prawdziwi patrioci". Oczywiście Powstańcom Warszawskim taka wizja historii i rola NSZ jest zupełnie zrozumiała a ów historyk i jego tezy jak najbardziej prawdziwe. Ogólnie eksterminacja Żydów i wojna z III Rzeszą to mało istotny element w wielkiej wojnie z bolszewizmem i jego poplecznikami. Ale cóż "genetyczni patrioci” tak mają, ż zacytuję klasyka ”nikt nas nie przekona, że czarne jest czarne..."
Piszę o właściwym i jedynie słusznym historyku Leszku Żebrowskim Brygada Świętokrzyska NSZ, Poznań - Warszawa 1994 a co do AK to o tym jak było pisze Stefan Dąmbski Egzekutor – książka wydana w 2010 przez Ośrodek Karta, na podstawie wspomnień byłego żołnierza Armii Krajowej Stefana Dąmbskiego.
Stefan Dąmbski działał na Podkarpaciu, zajmował się m.in. wykonywaniem wyroków śmierci, oraz akcjami odwetowymi przeciwko ludności ukraińskiej. Był odznaczony Krzyżem Walecznych. W 1945 został przerzucony na Zachód.
Swoje wspomnienia pisywał na emigracji w USA od lat 70. XX wieku do roku 1993, w którym, chory na raka, odebrał sobie życie. Przez takich historyków i tzw."prawdziwych Polaków" odsądzany od czci i wiary. Podobnie jak prof. Jan Ciechanowski i o dziwo gen Anders. Wszyscy którzy piętnowali postawy kolaboracji bohaterszczyzny szmalcownictwo PPodobnie jak prof.
Zależy o kim mówisz, AK to nie NSZ i o AK np. nie możesz powiedzieć, że byli szarzy. Były też związki różne tworzone przez sowietów w Polsce i były to podwaliny późniejszych komunistycznych władz.
Sowieci wymordowali więcej Polaków niż III Rzesza, więc logiczne, że byli większym zagrożeniem dla bytu Narodu Polskiego. Okupacja niemiecka trwała 6 lat a sowiecka - trwa do dzisiaj, więc należy tylko pochwalić dalekowzroczność dowódców NSZ.
Rozumiem, że dyskutujesz z faktami nie mając elementarnej wiedzy. Doucz sie o stratach ludności w czasie wojny. Co do beznadziejnych tekstów o trwającej do dziś okupacji sowieckiej prxex miłosierdzie dla twojej głupoty nawet się nie wypowiem. Dalekowzroczność dowódców NSZ kpisz? Człowieku twoja wiedza na temat historii jest mizerna zwróć się do MEN o odszkodowanie może miałeś kiepskich nauczycieli? Powtarzam ci ponownie doucz się a później pisz. Każdy ma prawo do swoich poglądów i zdania ale musi być to poparte jakąś wiedzą a ty upacie twierdzisz że 2+2=5 albo 8. Prawie jak von Nogay z CK Fezerterów. Chociaż nie on miał jakiś styl a ty nieuctwo przykryte głupotą i tupetem.
To nie jest beznadziejny text tylko rzeczywistość, synku. Otwórz oczy, wpisz w Google hasło "kondominium" i przekonaj się kto naprawdę rządzi dziś w Polsce i komu służą tzw. "polskie władze". Na pewno nie Polakom. Prezydent Kaczyński z tym walczył i dlatego musiał zginąć. Jeszcze raz powtórzę: komuniści zabili więcej Polaków niż hitlerowcy. Oczywiście jedni warci drugich ale fakt jest faktem. Naprawdę jesteś tak naiwny by sądzić, że straty polskie w II Wojnie to byla w 100% robota Niemców? A słowo "Katy" coś ci synku mówi? Wrzuć w Google - doucz się.'
Wujek google i ciocia wikipedia to cała wiedza naszego chłopczyka. Niestety nieuku poczytaj coś wiecej niż GPC i jesteś tylko niedouczonym fanatykiem o ograniczonym umyśle.
Lp.Rodzaj represji
Wiarygodna liczba represjonowanych ustalona w badaniach
Liczba represjonowanych imiennie zweryfikowana przez “Indeks”
Przybliżona liczba represjonowanych możliwa do imiennego zweryfikowania przy obecnie dostępnych źródłach
I. Jeńcy wojenni i internowani 45 387 41 457 42 763
1. Jeńcy rozstrzelani (Katyń, Charków, Twer) 14 587 14 463 14 463
2.
Jeńcy i internowani przebywający w niewoli do sierpnia 1941 r.
26 200 25 115 25 500
3. Jeńcy zmarli i zaginieni 2 300 1 785 2 300
4. Zwolnieni, przekazani Niemcom 1940-1941 2 300 94 500
II. Aresztowani na Kresach Wschodnich 110 000 14 505 24 106
1. Aresztowani na terenie tzw. Zachodniej Ukrainy 65 000 7 261 15 000
2. Aresztowani na terenie tzw. Zachodniej Białorusi 43 000 7 106 15 000
3. Aresztowani na terenie Litwy 2 000 138 2 000
III. Deportowani 320 000 9 171 170 000
1. Deportowani 10 lutego 1940 r. 96 000 2 900 96 000
2. Deportowani 13 kwietnia 1940 r. 61 000 0 7 000
3. Deportowani w czerwcu 1940 r. 79 000 6 220 60 000
4. Deportowani w czerwcu 1941 r. 40 000 51 7 000
IV. Aresztowani 1941-1944 3 000 239 300
V. Internowani 1944-1945 42 000 20 178 24 000
VI. Aresztowani i deportowani 1944-50 000 5 690 20 000
Razem 570 387 91 240 281 169 Źródło: S. Ciesielski, W. Materski, A. Paczkowski, Represje sowieckie wobec Polaków i obywateli polskich, Warszawa 2002, s. 33. Zob. Wysiedlenia, wypędzenia i ucieczki 1939-1959. Atlas ziem Polski, red. W. Sienkiewicz, G. Hryciuk, Warszawa 2008.
Jak widzimy, straty te dotyczą represji sowieckich, ale nie wszystkich. Brak tutaj wyliczenia strat powstałych w wyniku starć oddziałów partyzantki polskiej z oddziałami sowieckimi, strat wynikających z krwawego konfliktu polsko-ukraińskiego czy może mniej krwawego, ale przynoszącego konkretne straty, i to po obu stronach, polsko-litewskiego. Badanie tych strat trwa, a liczby podawane przez różnych autorów są zasadniczo rozbieżne. Niezwykle ważnym zagadnieniem jest ustalenie wielkości strat bezwzględnych (zgonów) wśród ludności poddanej różnorodnym represjom (deportacje, aresztowania). W odniesieniu do lat 1939-1941 możemy podać, iż np. w obwodzie archangielskim na 56 tys. 153 osadzonych tam Polaków do końca czerwca 1941 r. zmarło 3906 osób (tj. 6,95 proc.). Obliczono, iż roczny wskaźnik umieralności dla osadników wynosił 5,9 proc., a dla bieżeńców – 2,6 procent. Jak pisze Aleksander Gurjanow, dane te “nie odbiegają od średnich rocznych wskaźników umieralności osadników i bieżeńców we wszystkich regionach ich osiedlenia w ZSRR”. Według danych statystycznych, w latach 1940-1941 z Kresów Wschodnich zostało deportowanych 462-490 tys. osób, z których zmarło ponad 16 tysięcy. Należy jednak zauważyć, iż liczba obywateli deportowanych w głąb ZSRS od lutego 1940 r. do czerwca 1941 r. jest podawana nadal w bardzo dużym rozróżnieniu. Niektóre publikacje mówią o 980 tys. – 1 mln 080 tys.
Straty ludności polskiej (Polaków) w tysiącach Straty 39/40 40/41 41/42 42/43 42/43 43/44 Razem Bezpośrednie straty wojenne 360 183 543 Zamordowani w obozach i w pacyfikacjach75 100 116 133 82 506 Zmarli w więzieniach i obozach 69 210 220 266 381 1 146 Zmarli poza obozami i więzieniami 42 71 142 218 473 Zamordowani na ziemiach wschodnich 100 100 Zmarli w innych krajach 2 Razem 504 352 407 541 681 270 2770 Źródło: K. Bajer, Zakres udziału Polaków w walce o niepodległość na obszarze państwa polskiego w latach 1939-1945, “Zeszyty Historyczne Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej” (Kraków) 1996, nr 1, s. 14 (Tablica: Obliczenie liczby Polaków teoretycznie zdolnych do oporu wobec najeźdźców). Dane te zostały uzupełnione o wyliczenia z innych źródeł.
Reasumując specjalnie dla ElRio (może zrozumie w co niestety wątpię) zginęło 2770 000 + ok 220 000 ofiar ZSRR i UPA (ok.70 000 zabitych). Łącznie ok. 3 000 000 do tej liczby należy dodać zmarłych z przyczy naturalnych chorób gorszych warunków życia ale te straty równoważyły nowe urodzenia. Z szacunków polskich wynika, że zginęło ok. 2 800 000 obywateli polskich narodowości żydowskiej oraz ok 200 000 obywateli innych narodowości (Cyganie, Białorusini, Ukraińcy, Łemkowie, Rusini, Tatatzy, Karaimi i inni). Ucz się chłopczyku!
To już oczywista bzdura. Więc: Wizygoci zgwałcili więcej Polek niż Sowieci, Niemcy i Żydzi razem wzięci. Udowodnij, że nie.
Nie ma tak wielkiego znaczenia dla całej sprawy, jakie dr Żebrowski ma poglądy (w sprawie o której piszesz), jak fakty dotyczące Jedwabnego (i nie tylko), które podaje w powyższej relacji..
"NSZ i Brygada Świetokrzyska współpracowały z Niemcami w 1944/45 " - gdzie Żebrowski pisze o takiej współpracy? W którym fragmencie? Może wydał książkę znaną tylko autorowi postu. Książka Dąmbskiego to tylko fragment działań AK - pisanie tak było to zacieranie pełnej historii . Tak był ale ....we fragmencie działań którymi zajmował się Dambski ( swoja drogą świetna książka ) czyli egzekucje które opisuje dość ciekawie ale to tylko fragment działań AK i to w sumie ten najostrzejszy .
dzięki za konkretny i rzeczowy link. masz od razu odpowiedź - ignoranci wszelkiej maści, bezkrytyczna tłuszcza, którą myślenie oraz czytanie i oglądanie ze zrozumieniem po prostu boli - już się odezwali. niestety z tą omamioną telewizorkiem tłuszczą nie wygrasz - zakrzyczą, zamotają, zakryją swoimi ziejącymi jadem komentami.
Tak pomyśl kogo ma na myśli :L
ps. Jakie to popularne opluwać własny kraj. Co wam to daje? Czyste sumienie? Bo tak głosi TVN i GW? Zaraz pewnie dostanie mi się od faszystów, katolów, pisiorów i i rydzyków.
Materiał ukazujący tzw. trudne relacje polsko-żydowskie w kontekście zaangażowania w stalinizm.
http://www.youtube.com/watch?v=8uEj8QD64Ks
Nagranie obszerne, bo ujawniające zagadnienia przemilczane, lecz konieczne do zrozumienia czasów nam współczesnych.