Pasikowski w artykule GW przeczy sam sobie.
Raz pisze, że nie należy uogólniać cech narodowych: np jeśli ratowaliśmy masowo Żydów to są indywidualni bohaterowie, a jak paru bandytów mówiących po polsku spaliło Żydów w stodole, to jako naród musimy posypać głowy popiołem na znak skruchy. Dosłowny cytat.
Jak jakiś gwiazdor odmówił mu roli w filmie argumentując, że najpierw niech zrobi film o Polakach ratujących życie innym, to wg niego aktor okazał się Endekiem.
Takie są jego poglądy. Więc ewidentnie film będzie antypolski. Koleś ma zapewnioną reklamę GW.
Panie Władysławie, teraz czekamy na film o polskich mordach masowych w Auschwitz...
Przeczytałem ten wywiad z Pasikowskim. I oto co mówi reżyser:
"Jestem dumny z gen. Nila, nawet z Piłsudskiego i Sikorskiego, choć mniej. Możemy być dumni z powstańców warszawskich, choć już decyzja o dopuszczeniu dzieciaków do walki jest co najmniej kontrowersyjna. I jesteśmy dumni. Jeszcze mało? To wszystko nie zadowala nas, patriotów? 10 albo i 15 procent narodu zachowało się po bohatersku. 84 procent przeżyło bez skoorwienia się, a 1 procent zasługuje na potępienie. Tych pierwszych już opisaliśmy wielokrotnie, no to ja podjąłem się opisania tych ostatnich. Wydaje się, że tak będzie OK. Mówienie o tym 1 procencie nie jest szkalowaniem narodu, który w 99 procentach był w porządku. Jest statystyką.".
PS. Nie rozumiem co to za idiotyzm. Musiałem zmienić fragment oryginalnej wypowiedzi Pasikowskiego,ponieważ wyskoczyła mi informacja,że trochę za ostro pojechałem i że jeśli brakuje mi słowa polecają mi synonimy.ux.pl.
To jest już parodia. Mam cenzurować wypowiedzi reżysera? Bez żartów. Rozumiem,że jak się użytkownicy wyzywają. Ale żeby nie dopuścić do wiernego zacytowania wypowiedzi? Uważam to za grubą przesadę.
84 % polaków ale bardzo duży procent ogólnie zginęło podczas wojny - naloty , łapanki rozstrzeliwania nie wiem czy to nie będzie jakieś 40% polaków no może przesadzam ale te liczby były w milionach - samych bohaterów było 10% ale ludność cywilna strasznie dostała po tyłku chociażby Powstanie Warszawskie zginęło kilkadziesiąt tys partyzantów i o nich się mówi ale nikt nie mówi o 200 tyś ludności cywilnej która zginęła pod gruzami .. rozumiem że to onich pisze autor jakby się nie skoorwiali .. palant wogóle jak można oczymś taki tak lekko mówić moja babcia straciła 3 braci podczas wojny generalnie przeszła masakrę a taki palant pisze sobie że się nie skoorwiali ..
„Pamiętajcie, że za nieuczciwość i tchórzostwo zawsze trzeba płacić. Nie wyobrażajcie sobie, że po latach, gdy wreszcie zostaniecie liżącymi buty propagandystami reżimu sowieckiego, lub jakiegokolwiek innego reżimu, można będzie potem nagle powrócić do uczciwości i rozsądku. Kto raz został k u rwą, zawsze nią będzie.” George Orwell, „Tribune”, 1 września 1944