Bardzo lubię Eleanor Tomlinson ale niestety nie byłem w stanie dotrwać do końca. Nie wystawiam oceny bo całego nie obejrzałem ale gdybym miał ocenić to słownie jeden byłoby i tak o eony za wysoko. To coś poniżej wszelkiego dna. Zastanawiam się tylko w jaki sposób skłonili Eleanor żeby w tym zagrała ? Trzeba solidnej porcji twardych narkotyków żeby doczłapać do końca tego filmu. Radzę omijać jak najszerszym łukiem. Humoru w tym nie ma ani grama a nie ma niczego bardziej żałosnego niż coś co ma być komedią ale absolutnie nie jest śmieszne.